PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=828339}

Doktor Sen

Doctor Sleep
6,9 48 309
ocen
6,9 10 1 48309
5,9 22
oceny krytyków
Doktor Sen
powrót do forum filmu Doktor Sen

Nie jestem rasistką, ale jak widzę zwiastun i zmianę wyglądu tak kluczowej postaci tylko dlatego, że potrzebna jest "równość" to nóż w kieszeni się otwiera. Wizualizujesz sobie postać, tworzysz jej wzór w głowie i wiadomo, że aktor nigdy, nie będzie idealnym odzwierciedleniem. Ale na Boga, zamiast niebieskookiej blondynki czarnoskóra dziewczynka? Serio? Tak samo jak w Orient Expresie czarnoskóry lekarz. Przesadzają.

Bookeater

To, że kiedyś było źle uzasadnia odgrywanie się i inne nadużycia? Serio?

ocenił(a) film na 7
ziaba933

Nadal jest źle. To nie jest odgrywanie się, tylko branie tego, co im się od dawna należało.
Serio.

ocenił(a) film na 8
Bookeater

Pierdu pierdu. Czasu nie cofniesz. Niech kręcą rimejki tych starych filmów z czarnoskórymi aktorami grającymi czarnoskóre postaci. Tylko wtedy będzie to jakieś wyrównanie dawnych niesprawiedliwości.

ocenił(a) film na 7
toxymorf

Czasu nie cofniesz, ale możesz zmienić przyszłość, w której kolor skóry nie ma znaczenia, dopóki aktor jest dobry i wie co robi. Czarnoskórzy aktorzy będą dostawali role białym postaci, bo to zupełnie w porządku. Tyle w temacie. Albo będziesz siedział w tej swojej rasistowskiej jaskini i narzekał, albo docenisz to jak dobrzy są.

ocenił(a) film na 1
Bookeater

w branzy porno na pewno coraz wiecej murzynow tutaj sie zgodze.

Bookeater

Jakbyś się szurze dowiedział, ze Martina Luthera Kinga zagra DiCaprio pierwszy był wył jak pies

ocenił(a) film na 7
Bookeater

Co za k... przygłup, bez kitu.

ocenił(a) film na 8
toxymorf

współczuje konieczności użerania się z pożeraczami książek. Napisałeś, że nie pasuje Ci, że rolę białej postaci gra czarnoskóra aktorka. To oczywiste. Tak samo nie pasowałoby by i mi i Tobie jakby role czarnoskórej postaci zabrał biały aktor. No ale cóż, jesteś rasista, wydało się!

ocenił(a) film na 8
szarywilq

Wczoraj widziałem film. Czarnoskóra aktorka zagrała świetnie, a film jest jedną z najlepszych ekranizacji prozy Kinga, chociaż reżyser pokłonił się i Kingowi i Kubrickowi. I obronił się w tej próbie zdecydowanie. Ale jestem rasista i już :D Najgorsza jest konieczność użerania się z ludźmi, którzy mają poprawność polityczną zamiast mózgu.

ocenił(a) film na 7
toxymorf

Nie przejmuj się opiniami garstki idiotów. Choć to jednak uwiera, że tak łatwo nazywa się kogoś dziś rasistą za wyrażenie opinii, która nota bene nawet nie niesie takich konotacji. Marksiści/lewacy/zwał jak zwał są wszędzie niestety. Łatwo ich dość sprowadzić do parteru, ale i tak stanowią niebezpieczną grupę, bo drążą i drążą, podburzają, atakują, a wszystko pod płaszczykiem szczytnych intencji i są tacy, którzy to kupują, a wielu kręgom ta na rękę, bo zniewolonymi w ten sposób umysłami łatwiej sterować. To ten sam worek manipulacji/ideologii co ekoterroryści czy pseudofeministki i kręgi 'pro-refugees', 'pro-7463genders' itd. Antyzachodnia, antyeuropejska banda pozbawionych zdrowgo rozsądku i instynktu samozachowawczego owiec.

ocenił(a) film na 5
xxadrianxx

Ty to Adi za to wyglądasz na człowieka renesansu.

toxymorf

Podziwiam że tak zapalczywie prowadzisz dalszą rozmowę z tymi poprawnie politycznymi białymi murzynami (albertoxxx, Bookeater). Ja już dawno bym zaniechał, szkoda zachodu. Pan xxadrianxx bardzo ładnie opisał co im dolega. Wszyscy tu o tym wiemy i jestesmy co to tego zgodni. No, oprócz tych dwóch, max. trzech osób. A co panie albertoxxx powiesz na to. Gdyby nie biały człowiek nie miałbys co, i naczym oglądać filmów. Można by tak wymieniać w nieskończonosć. No...ewentualnie miałbys lepiankę. Czy jest to skrajnosć? Czy to jest fakt? Jestem rasistą czy może nie? haha...cóż za ambaras.

ocenił(a) film na 4
szarywilq

Kto zauważa rasę jest rasistą, a to już blisko do komór gazowych

ocenił(a) film na 6
ziaba933

Uważnie, że komuś coś należy ze względu na kolor skóry jest rasizmem. To że poprzednie pokolenia były dyskryminowane nie uprawnia kolejnych do odbierania czegoś "co im się należy". Ludzi ocenia się indywidualnie za ich umiejętności. Dlatego aktorkę ocenie po obejrzeniu filmu, a osoby odpowiedzialne za casting za to jak dobraly te aktorkę.

Marcin_T_filmweb

Nie wytłumaczysz tego tym ludziom. Samo to, że ośmieliłam się skrytykować dobór aktorki, gdyż nie podoba mi się taka ingerencja twórców w opis wykreowany w przez autora świadczy o moim rasizmie, wieśniactwie i wszystkim co złe. Skrytykowałabym również gdyby kluczową czarnoskórą postać zagrał biały aktor lub z postaci męskiej zrobili żeńską, a z żeńskiej męską. Ja po prostu kiedy czytam powieść i opisy w niej zawarte wizualizuję sobie wszystko. I kiedy jedna z lepszych historii, którą czytałam w ostatnich latach trafia na wielki ekran chcę by była dość wiernym odzwierciedleniem. Przykro mi, ale wiele fajnych powieści skiepścili w ekranizacji przez dowolność ludzi od castingów. Z jednej strony ludzie mówią nie żyjmy historią a teraźniejszością, z drugiej uważają za słuszne faworyzowanie grupy, która kiedyś była niewłaściwie traktowana. Czarnoskórzy latami walczyli o równą pozycję a nie uprzywilejowanie. Historii nie zmienimy, warto jednak by teraźniejszość nie była jej odwrotnością. Zaraz nie będzie można złego słowa powiedzieć na osoby innej rasy lub innej orientacji.

ocenił(a) film na 5
ziaba933

"kiedy jedna z lepszych historii, którą czytałam w ostatnich latach trafia na wielki ekran chcę by była dość wiernym odzwierciedleniem" - no i to jest Twój problem bo zadaniem filmu wcale nie jest wierne odzwierciedlenie książki. Zostań przy czytaniu i wizualizacjach w głowie. Problem rozwiązany.

albertoxxx

Kim jesteś aby decydować o tym, kto czego powinien oczekiwać od danej ekranizacji. To nie jest w żaden sposób problem. Chociażby w tej kwestii kłania się u Ciebie brak tolerancji. Mi również tak jak Tobie, nie przeszkadzała czarnoskóra aktorka w tej roli, lecz doskonale rozumiem osobę która się z tym nie zgadza. Jest mnóstwo ról w których także nie chciałbym zobaczyć takiej zmiany wizualnej. I nie ma to nic wspólnego z rasizmem. Np. Nie pogodził bym się z czarnoskórym Gandalfem z dredami we Władcy pierścieni:/

ocenił(a) film na 5
kris3131

Kim jesteś aby odpowiadać na moje posty? - taka sama logika. Przekopiuję Ci post jaki zamieściłem wyżej:

"Do meritum i spróbuj wyjść poza ramy swojego myślenia, dopuść wątpliwość. Zauważanie takich sytuacji jak inny kolor skóry niż pierwowzór postaci (a dodatkowo zakładanie na ten temat wątku) jak najbardziej JEST przejawem rasizmu. Jest to tak logiczne i oczywiste, że aż zęby bolą. Jeżeli nie jesteś rasistą to po prostu nie zauważasz koloru skóry, oczywiście w przenośni, nie ma on dla Ciebie żadnego znaczenia. Nie ma znaczenia czy aktor jest biały czy czarny czy pierwowzór jest taki czy siaki. Po prostu widzisz człowieka ok?

Natomiast u siebie również zauważam takie objawy i postawię tezę, że wszyscy bywamy rasistami. Cały nasz świat, nasza wiedza opiera się na założeniach, często uprzedzeniach i w ten sposób budujemy nasze opinie. W dobie neta, tv, sociali coraz rzadziej poznajemy świat empirycznie co nie oznacza, że na dany temat opinii nie mamy. Ale to szerszy temat."

Dodam, że np. w Pieśni lodu i ognia (gra o tron) zarówno Snow jak i Robb mają coś koło 13-14 lat a w serialu grają ich dorośli faceci. Komuś przeszkadzało? A teraz wyobraź sobie, że Snow jest czarny w serialu... O matko.

ocenił(a) film na 4
kris3131

Oooo, żebyś tego nie powiedział w złą godzinę

Bookeater

Z tego co widzę to jedyne Twoje argumenty to jakiś artukuł na wikipedii i określanie innych jako rasistów. Dziwne jest to że nie ma artykułów na temat blackwashingu, a ja sam mogę z głowy wymienić ponad 15 pozycji. Jedyne co wyskakuje w takich wyszukiwarkach jak google to że blackwashing to mit ;)

użytkownik usunięty
Bookeater

A w starożytnej Grecji w teatrach wszystkie postacie grali faceci. I... co dokładnie z tego wynika?

Bookeater

O czym ty matole bredzisz? Jakie biali grali postacie zarezerwowane dla czarnych? Masz choć trochę rozumu i godności człowieka szurze? Podaj chociaż dwa przykłady zanim zaczniesz bredzić. Problemem są właśnie takie niedouczone matoly jak ty, które powielają te brednie, które nie maja nic wspólnego z rzeczywistością. Byłeś kiedyś w Stanach pozerze wyszczekany? Co się czarnym od dawna należy? Zdobycze cywilizacyjne zachodniej kultury im się należą? Z jakiego tytułu. Kiedyś Kurosawa robił film inspirując się Shakespearem, a dzisiaj takie kmioty jak ty gardłują, ze to rasizm i zawłaszczanie kultury. A nie, akurat w tym przypadku nie, bo zawłaszczanie dotyczy tylko białych. Tfu

ocenił(a) film na 6
Bookeater

no na pewno nie przez całą tylko część historii i za pewne dlatego, że w tamtym okresie co inni rasowo nie spełniali kryteriów zawodowego aktorstwa

ali99

czytam te "poprawne do bólu politycznie i rasowo" wypierdy i rzygam...

ostatnio oglądam zwiastun filmu : The Personal History of David Copperfield (2019), i co?
Davida Copperfielda gra Hindus... Dev Patel (Dev Patel was born in Harrow, London, to Anita, a caregiver, and Raj Patel, who works in IT. His parents, originally from Nairobi, Kenya, are both of Gujarati Indian descent.)

Wiele mogę zrozumieć, moja tolerancja naprawdę jest duża, ale są granice. Film jest adaptacja prozy Dickensa z połowy XIX wieku. jak Hindus może grać BIAŁEGO Davida???


opis bohatera z książki: Życiorys: Dawid urodził się w miejscowości Blunderston, w hrabstwie Suffolk, w posiadłości zwanej Wroni Bór jako pogrobowiec, ponieważ jego ojciec (też Dawid) zmarł pół roku przed przyjściem syna na świat. Wszystkie nieszczęścia jego dzieciństwa zaczęły się wraz z powtórnym małżeństwem matki, Klary, która wyszła za mąż za pana Murdstone. Ojczym Dawida okazał się człowiekiem bezwzględnym, pozbawionym uczuć despotą. Klara zmarła po kilku latach małżeństwa, zadręczona przez męża. Jej syn został zupełnym sierotą zdanym na łaskę i niełaskę nienawidzącego go człowieka. Z rozkazu ojczyma w dziesiątym roku życia zaczął pracować na swoje utrzymanie, myjąc butelki w firmie pana Murdstone'a. Uciekł stamtąd, oddając się pod opiekę ciotki, pani Betsey Trotwood.

Ojciec David, matka Klara, nie jakiś Amir, Bhupal, matka nie Ashna czy Gangamata

I tu się kończy moja tolerancja...

ocenił(a) film na 8
amalaryk

A jak ciemnoskóry Anglik może grać Achillesa w serialu BBC? Żyjemy w chorych czasach. Ale wkrótce się one skończą.

ali99

Dokładnie. Ważna merytorycznie wypowiedź.
Poza tym ona jedynie określała go mianem "wujka". Tak jak dzieci, które chodzą do żłobków mówią do swoich opiekunek "ciocia".

Superkrytyk

Ojciec Abry jest czarnoskóry a jej matka biała - Abra jest mulatką, jej mama jest biała tak jak Danny, tak ciężko zrozumieć?

ocenił(a) film na 8
dominika1412

Tak, bo w ksiażce byla biala

Superkrytyk

Hehe Danny jest bratem mamy Abry... kobieta ma dziecko z Afroamerykaninem. Co tu jest niejasne?

ocenił(a) film na 8
marysia2006

Uwielbiam ten schemat. Zawsze występuje biała kobieta + czarny mężczyzna, nigdy czarna kobieta + biały mężczyzna :D

Superkrytyk

Nie wiem jak w książce, ale w filmie to on nie jest jej "prawdziwym" wujkiem.

Vitcher

Bo oni nie czytali książki albo zwyczajnie na siłę lubią wszystko przestawić ;) ale ciekawi mnie jaka by byłą reakcja gdyby Zulusa Czake zagrał biały albo Azjata :D W sumie to przecież tylko film :D

daimon4

i jeszcze rudy żyd :D

Vitcher

w dodatku gej ;)

daimon4

i scjentolog :D

ali99

A jaki dla fabuły ma kolor skóry Dicka Halloranna? Żaden! A mimo to nie wyobrażam sobie, żeby zagrał go biały aktor, zwłaszcza, że to ważna postać. A wiesz co by było gdyby obsadzili białego aktora w roli Halloranna? Jaka gównoburza?

Carmeleka

A czy Halloran nie zginąłw lsnieniu Kunricka

ocenił(a) film na 5
Morek1983

Nie zginął w książce Kinga, a to jest adaptacja drugiej książki Kinga, a nie kontynuacja filmu Kubricka. Zresztą warto obejrzeć film, bo twórcy jednak postarali się być zarówno wiernymi na ile to możliwe książce, jak i filmowi Kubricka, wyszło coś pomiędzy - postać Hallorana nie jest problematyczna w filmie

Carmeleka

Zrobiłabym gównoburzę głównie dlatego, że Halloran pojawia się w innych powieściach Kinga głownie przy konfliktach na tle rasowym.

ali99

Przy takim zalewie polit poprawnosci dziwisz sie takim

użytkownik usunięty
ali99

Kolor skóry ma znaczenie; kolor skóry nas identyfikuje bardziej niż kolor włosów, przypisuje nam inny krąg kulturowy.
Gdyby biały człowiek zagrał np. Obamę... to byłoby skrajnie złe. Albo blacklightinga... Lewacy by ześwirowali ze wściekłości za to.
Teraz się stosuje podwójne standardy i to jest chore i żenujące. A jeszcze bardziej żenujące, gdy ktoś to wypiera i udaje że wcale tak nie jest.
A przecież można dla czarnych osób tworzyć postaci oryginalne, zamiast podkradać białe.
Serial Power jest idealnym przykładem na to, jak niesamowici mogą być czarni bohaterowie, gdy nie podpina się do nich historii kogoś białego. James, LaKeisha, Rashad - wspaniałe postaci nie powstałyby, gdyby ktoś dalej bawił się w durny blackwashing. Aktorzy zostali dobrani starannie, a nie szybko, byle jakiś czarny tylko pasował do modnego koloru skóry (bo widać, kiedy tak jest, widać kiedy nie dbają o nic więcej i casting był krótki).

Osoby o mentalności ofiar chcą na siebie brać winę za durne odwrotne praktyki z przeszłości i doprowadzają do absurdów, zamiast tworzyć więcej takich seriali jak Power. Osobiście uważam Omara, La Lę i Lorenza za najlepszych aktorów telewizyjnych. Dla mnie całkowicie pierwsze miejsce. Nigdy nie udałoby mi się ich obejrzeć w tak wspaniałych kreacjach, gdyby producenci dalej bawili się w wojenki odwetowe.

ocenił(a) film na 9

No albo Morgan Freeman zagrał Boga. Bóg przecież jest biały!

użytkownik usunięty
procesk

Bog jest kobietą :P

Nie no, bog to bajka.

procesk

Bóg przecież nie ma materialnej postaci, a kolor skóry Jezusa można popierać miejscem jego narodzenia i kolorem skóry jego matki.

Wszystkie obrazy nt. Boga są wyobraźnią twórcy (popartą tym, że kiedyś murzynów było mało i kto by pomyślał, że czarny może być tak ważną postacią jak Bóg wtedy.).

Ja się jednak nie mogę wypowiadać nt. Boga, bo nie mam wiedzy o Biblii, a sam jakoś bardzo poważnie postaci Boga chodzącego po Ziemi nie traktuję. Więc można stwierdzić, że Bóg chodzący po Ziemi to fantazja.

ocenił(a) film na 9
Jojo_24

Bóg stworzył człowieka na swój obraz, czyli jakieś tam pojęcie o tym mamy, ale nie chodzi o to, nie czytałem książki ale czarnoskóra dziewczynka Abra zagrała wyśmienicie i robienie rasistowskich jaz bo gdzieś ktoś w książce był biały świadczy tylko ze ktoś tu nie dorósł do cywilizacyjnego poziomu w którym to najważniejszy jest człowiek i to co robi a nie to skąd pochodzi.

procesk

O jezu...

Z jednej strony, zgadzam się, że tutaj zmiana karnacji była możliwa (bo chyba nie poznaliśmy rodziców tej dziewczynki i nie było to kluczowe dla fabuły). Ale bez przesady też z "rasistowskimi jazdami"...

A co do Boga, "Bóg stworzył człowieka na swój obraz" może być interpretowane na tyle sposobów, co każda linijka w Biblii, którą nawet pedofil może się wytłumaczyć XD Człowiek "na jego obraz" w moim odczuciu, może odnosić się głównie do charakteru, a nie do wyglądu, ale kto to wie. Pewnie tylko ci co pisali tę księgę.

ali99

Ja płaczę. I wielu innych ludzi płacze. (z powodu HP) Ale te filmy i tak są chujowe, więc w/e.

EDIT: Chociaż w HP nie było jeszcze tak źle. Najgorzej było z samym HP i Ginny Weasley (w sumie cała rodzinka była trochę przekrzywiona, ale nie miało to takiego znaczenia jak Ginny), co samo w sobie znaczy, że nie było tak źle. Chociaż trochę przypał, że jedyny punkt wspólny jaki HP miał ze swoją matką mu zabrali :)

Jednak w HP nie zmienili koloru skóry głównej postaci. Może zmienili kolor skóry Deana z czarnego na białego (ale też nie pamiętam).

użytkownik usunięty
ali99

Ma zasadnicze, ponieważ taka była wizja tej postaci tego, który tę postać stworzył. Czemu na siłę pakują czarnych, skoro to takie bez znaczenia?

użytkownik usunięty
ali99

Jak nie ma znaczenia, to po cholerę się trudzić i tworzyć opisy postaci? Przecież człowiek to człowiek, nie ma znaczenia wygląd. Jeśli zmienia się kolor skóry postaci, to jest to spowodowane pobudkami rasistowskimi - w tym przypadku jest to rasizm w stronę naszej rasy.

ocenił(a) film na 7
ali99

Tak jak i gadający moń nie miałby znaczenia dla fabuły.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones