Też zwróciłam na to uwagę.

Tyle, że ta ulica znajduję się w Nowym Jorku :D

Sam jesteś Nowy Jork. To była scena jak Doktor wyszedł z sanktuarium w Londynie

Dobrze wychodził z Sanktuarium w Lodnynie ale ta ulica 177A Bleecker Street jest na obrzeżach Nowego Jorku

To jednak raczej właśnie NY był. Ale nazwa ulicy dalej łudząco podobna. ^^

Sorry za błąd.

Ja też na początku myślałem, że to w Londynie właśnie po tabliczce z nazwą ulicy ale za bardzo amerykańsko wyglądała ta ulica i potem jeszcze kamerą najechali na Nowy Jork ;p

ale w filmie jest powiedziane, że obronił Nowojorskie sanktuarium, a nie widziałem aby przemieszczał się między sanktuariami...

Byłem ponownie na seansie i faktycznie to jest NY. Mea culpa. ;)

spoko :) przyznam, że ta nazwa ulicy mnie zmyliła i praktycznie cały seans podejrzewałem, że to Londyn :) nawet jak za pierwszym razem sanktuarium pokazane jest na tle miasta to mówię do siebie Londyn, zasugerowany nazwą ulicy :P ale na końcu jest pokazane znowu na tle miasta i wtedy się przyjrzałem i stwierdziłem Nowy Jork :) no i musiałem się upewnić co i jak :P

Mi bardziej przykuła uwagę scena w szpitalu, gdzie Strange patrząc w lustro poprawia kołnierz peleryny a tak dokładniej to stawia ten kołnierz do góry. W tym momencie aż się uśmiechnęłam, bo to taka scena wyjęta prosto z Sherlocka. :)