Kto wpadł na pomysł, że Benedict będzie dobrym wyborem na odtwórcę roli Strange'a? Czuję, że wyjdzie z tego "Gra Tajemnic 2":/
Wydaje mi się, że z tylu kandydatów nie wybrali najlepszego pod względem podobieństwa oczywiście, bo lepsi by już byli Joaquin Phoenix, Matthew McConaughey albo Patrick Dempsey brany pod uwagę na samym początku (ten z chirurgów) Strange był lekko dopakowany i miał wielką szczękę i raczej starszy gdy w ogóle zaczęła się jego historia więc dlatego uważam, że to nie najlepszy wybór nie wystarczy tylko dokleić brody:/ pozdrawiam.
Cumberbath pasuje do tej roli idealnie. Wizualnie jest podobny oraz niezwykle utalentowany. Niecierpliwie czekam do 4 listopada!
Utalentowany ok, ale po obejrzeniu trailera moje odczucia pozostają bez zmian, a szkoda, bo Doctor Strange to jedna z fajniejszych postaci w Marvel Universe, a ten film zrobi z niego jakąś hybrydę bez składu i ładu byle tylko łatwostrawną. Nie wiem po co też wciągnęli w tą produkcje Tilde Swinton nie było żadnego aktora, który pasowałby do tej roli? że niby będzie bardziej tajemnicza niż standardowy "dziadek z brodą"? Czy ukłon dla feministek? Wydaje mi się, że te zabiegi są tylko po to by odciągnąć uwagę widza od biednej, przekombinowanej fabuły pozdrawiam.
Żeby odpowiedzieć w polemiczny sposób na Twój komentarz musiałbym znać oryginał komiksowy, a z Doctorem Strangem miałem styczność tylko w ramach "Deadpool: Martwi prezydenci". Możesz w sumie mieć rację, chociaż jedną z wielu roli filmu jest zainteresowanie jakimś tematem. Ponadto nie zawsze zmiany wobec komiksowego czy literackiego oryginału, nawet poważne, wychodzą na złe. Najlepszy przykład to chyba "Lśnienie" Kubricka.