Ogladalem ten film po raz pierwszy na DKFie i to w wersji z napisami chorwackimi. Nie zmienilo to faktu,ze powalil mnie na kolana, jak dla mnie jest to najwieksze osiagniecie Kubricka. Nie wiem jak on to robil,ale zawsze jego wybor odtworcow rol zarowno glownych jak i drugoplanowych byl perfekcyjny. Samo przeslanie i tematyka jak najbardziej pozostaje na czasie i chyba-niestety-zawsze pozostanie