Film wcale nie jest nudny. Ma swój klimat. Klimat powrotu do tego, do czego się już wrócic nie da. O przemijaniu, tęsknocie za czymś... I o czasach nowych, które te stare nieodwracalnie zmieniły. Jeżeli ktoś lubi takie kino niespieszne, lekko sentymentalne, a do tego w pięknych okolicznościach przyrody, to polecam.
A w filmie francuskim, proszę pana, to jest tak: nuda… Nic się nie dzieje, proszę pana. Nic. Taka, proszę pana… ;) Jeżeli chodzi o ten film ! Ogólnie szkoda marnować na to czas !
Filmów opowiadających o powrocie do rodzinnego domu w obliczu choroby rodzica było już wiele. A ten nie wnosi nic nowego. Najbardziej interesujący i jednocześnie poruszający jest wątek starszych sąsiadów - to oni symbolizują niezgodę na obecny świat i zagubienie w nim. Parę wątków (np. rybaka - poety) dodanych chyba...
więcej