Film wcale nie jest nudny. Ma swój klimat. Klimat powrotu do tego, do czego się już wrócic nie da. O przemijaniu, tęsknocie za czymś... I o czasach nowych, które te stare nieodwracalnie zmieniły. Jeżeli ktoś lubi takie kino niespieszne, lekko sentymentalne, a do tego w pięknych okolicznościach przyrody, to polecam.