Spodziewałem się w końcu jakiegoś porządnego polskiego kina i bardzo, bardzo się
zawiodłem. Obejrzałem do końca, choć już po 15 minutach nie chciało mi się go oglądać.
Strasznie niezrozumiały, fabuła opowiedziana w taki sposób jakby sam reżyser nie wiedział co
chce przekazać. Nie ma dla mnie żadnego sensu,...
Zachęcam wszystkich, którzy mieli przyjemność obejrzeć te filmy do podzielenia się swoimi
wrażeniami.
Smarzowski ma taki styl..Rasowy gość z tym sie rodzisz,albo nie. To,"Wesele","Drogówka","Pod mocnym aniołem"..od razu wiesz kto za tym stoi. Wóda lejąca sie struminiami,przenikliwa szarość,wizytówka włąsnej twórczości,zaufani aktorzy.. Rewelacyjnie film,ale filmy tez sie ocenia pod kątem technicznym,a polskie kino pod...
więcejTen film jest świetny, po prostu genialny, mistrzostwo świata. Film o klasę lepszy niż "Kler", o klasę.
Film obok Wesela smarzowskiego jest jego drugim najlepszym filmem wbrew opiniom dźwięk nie jest tragiczny taki jak był choćby w wołyniu i ogląda sie go przyjemnie bez jakiś zabiegów machania kamerą i inyych zabieów jak to u smarzoskiego
u Smarzowskiego wszystkie postacie są tak groteskowe, przerysowane, że aż mdło się robi. Milicja
- tu w zasadzie wszyscy źli, odrażający, bezmózgowi pijacy, mieszkańcy wsi - zawsze niedomyci,
nieokrzesani, ciołki jednym słowem, główny bohater - postać zawsze tragiczna, nie mająca żadnych
szans w peerelowskiej...
Ja "komuny" nie pamiętam i mam takie pytanie: Czy gdyby Dziobasom udało się zadźgać Środonia czy policja mogła by się jakoś dowiedziała o morderstwie i czy była by w stanie powiązać ich z morderstwem? W dzisiejszych czasach to niebyłby problem
Nie wiem skąd Smarzowski wpadł na taki pomysł :) Trzeba mieć łeb. Ale Jakus wyszedł przekonywująco :)
Kapitalny pomysł żeby zrobić naszą odpowiedź na Fargo braci Cohen umiejscawiając akcję wśród dziurawych skarpet, smrodu trawionej wódki i ogólnego schamienia społeczeństwa w stanie wojennym. Brawa za scenariusz który od początku do końca wie czego chce, każda tajemnica zostaje wyjaśniona, a zakończenie jest...