Film mi się podobał, ciekawy pomysł i w ogóle... Ale do czego zmierzam. Wczoraj oglądałem film Pisces (również koreański i też z 2000 roku) i w obu filmach zaobserwowałem, że panowała wtedy w Korei jakaś moda na farbowane włosy, dużo blond pasemek, grzywek itp. A w tym filmie główny aktor, głowa cała siwa. Trochę zabawnie to wyglądało w jednej z końcowych scen, gdzie on z siwymi włosami wyglądał starzej od swojej radiowej rozmówczyni, która była starsza o ok. 20 lat :).
To była moda ogolnoswiatowa, farbowalo się wlosy na glowie zwykle na zolto i stawialo się wlosy zelem ala irokez:) Do dziś ludzie to robia, ala w tamtych latach to był szal, zresztą nie az tak dawno temu to było.