Dobre kino akcji, ot i tyle, albo aż tyle. Gibson już od dawna ma u mnie wyrobioną renomę, że za co się nie weźmie na poważnie to będzie to dobry albo rewelacyjny film. Dorwać Gringo to dobry film, trochę naciągane 9 ode mnie.
film na poczatku zrazil mnie troche forma narracji, ale juz po pierwszych 5 minutach seansu to wrazenie sie zatarlo. tak jak cage ma caly czas pasmo kompletnych klap, tak gibson w furii juz tak na 5/10 teraz w gringo ze spokojem 7/10. moze wroci do formy jak za czasow zabojczych broni.