Jak w temacie, dla mnie ten film to jest to samo co: Payback Mel obrobił kogoś, traci kasę i z powodzeniem odzyskuje utracony szmal. Jak ktoś nie ma pomysłu na film robi tego typu produkcję. Na szczęście w tym wszystkim film to nie liga okręgowa, ale extraklasa też nie. Tyle z mej strony.