Mam ten film na VHS. W tamtym czasie byłem dużo młodszy i też żyłem takimi marzeniami, coś osiągnąć, gdzieś "polecieć" pełen pasji i zachwytu. No cóż w tym kurewskim kraju (przepraszam - państwie, nie kraju bo Polska to piękny kraj) realia na to nie pozwalają, pozostają nadal marzenia i obym ich nigdy nie stracił, ale...

Obejrzany głównie dla młodej i atrakcyjnej Sharon Stone i szkoda że jest jej tutaj tak mało, w zasadzie dla fabuły filmu ma tutaj nie istotną rolę, co do samego filmu nie jest to wielka produkcja, może i na raz ale ogólnie nie jest aż taki głupi, jednego jarają samochody, innego dziewczyny a jeszcze innego lot w kosmos...

z cyklu gdy byłem dzieckiem mówiłem jak dziecko albo pod taki cytacik z filmu clintusia: old dreams were good dreams, they didn't work out, but glad I had them.