„Drzewo pragnień” to moje pierwsze filmowe spotkanie z wybitnym gruzińskim reżyserem Tengizem Abuładze i z kinematografią gruzińską (choć oficjalnie oczywiście pod banderą ZSRR) w ogóle. Wydawać by się mogło, że kino gruzińskie z naszej perspektywy to coś zupełnie egzotycznego, nieznanego, i przyznam, że, w rzeczy...