Uwaga dla wszystkich miłośników kina! Niestety, jak to prawdziwe perły wypierane są przez tandetne błyskotki, tak ten mądry, głęboki, tragiczny i piękny film zaginie pewnie gdzieś pomiędzy śmieciami.
W efektach i nastroju przypomina trochę cudowny La Science des rêves (Jak we śnie), choć to film dużo cięższego...

Czytałam trylogię Agoty Kristof Zeszyt/Dowód/Trzecie kłamstwo. Zrobiła na mnie kolosalne wrażenie,
a zarazem była przerażająca. Jedna z moich najważniejszych lektur w życiu. Nie moge sobie
wyobrazić filmu, który byłby równie przejmujący jak ta powieść. Ale, kto wie...

naprawdę robi wrażenie a narracja ustami jednego (lub dwojga to nie jest powiedziane) z chłopców pokazana tak beznamiętnie potęguje tylko klimat. Mroczne ukazanie nie tylko wojny ale także dorastania bez rodziców i jakiegokolwiek kręgosłupa moralnego. Dawno nie widziałem jakiegoś filmu który ma przekaz. Polecam.

Thomsen jak i w Jabłkach, po ciemnej stronie :-)

Dobry film wojenny. Okrucieństwo wojny pokazane oczami dzieci.

musze przyznac, ze nie konca zrozumialam zakonczenie filmu. Dlaczego blizniacy sie rozdzielaja? Czemu jeden zostaje na Wegrzech, a drugi przchodzi granice?
Prosze o odpowiedz. Moze w ksiaze bylo wyjasnione?

W znakomity sposób pokazuje skąd bierze się w ludziach zło i złe czynny. Czym to zło jest spowodowane i jakie tego zła są skutki... Film nie jest łatwy, wiele dramatycznych scen i sytuacji, które oddziałują na młodych chłopaków i ich rozumienie świata, oraz późniejsze czyny. Polecam!

Proces narodzin zła i zobojętnienia na otaczającą rzeczywistość. Mało jest takich filmów. A gra małoletnich aktorów jest świetna!

no może nie o niczym, ale bez większych emocji- niestety.

Niestety ale tylko niezły... fabularnie tak naprawdę też nie do końca dobrze... strasznie surowy klimat... nie podobała mi się gra aktorska... jak już ktoś wcześniej napisał zero emocji...

które pretenduje do bycia kinem intelektualnym, bo do sexploitation dochodzi dopiero w połowie filmu. Potem oczywiście jest commiesploitation, bo film był robiony w Europie nie-zachnodniej.

Dlaczego? Choćby z jednego powodu: nie ma w nim niczego na temat wojny widzianej lewym zezem.

babka zła, sąsiedzi źli, ksiądz zły, gosposia zła, matka zła, ojciec zły, SSmani źli, a do tego homo SSmani, tylko "szewec" dobry, bo daje za darmo dwie pary najlepszych butów i to wodoszczelnych, futerkiem... Na Węgrzech widać również panuje pewna tendencja przejawiająca się w filmach z okresu II WŚ i tych "dobrych",...

1/10

Polecam.