- nie wiem co pisać - nie mam krótkiego, zgrabnego hasła - nie będę się rozpisywał - zachęcam do obejrzenia. Świetny.

przyjemnie spędzony czas, polecam :)

więc nie oceniam w porównaniu do niej. Sam film podobał mi się. Może trochę za długi, całą historię można by ,,ścisnąć" w dwóch godzinach, to by wystarczyło. Podobała mi się para Arjun - Alia, pasowali do siebie. Dwie teściowe z piekła rodem denerwowały mnie strasznie swoim zachowaniem ale rozumiem, że takie właśnie...

Po obejrzeniu filmu radzę i tak przeczytać książkę (jest tylko po angielsku) bo pominięto najlepsze
fragmenty! Niektóre sceny się lekko w filmie dłużyły, więc nie rozumiem dlaczego wywalono te sceny
które w książce podobały mi się najbardziej.
Film tak czy inaczej jest super, a jako że mocno się z nim utożsamiam...

Od kiedy oglądałam Gunday, Arjun nie bardzo mi się podobał, a tu zupełnie na odwrót ;) Był to mój
pierwszy film z Alią.
Ogólnie fabuła filmu mi się podobała. Nie było momentów (dla mnie) gdzie nie chciało mi się
oglądać, oprócz piosenek. Spodobały mi się 2, a za resztę odejmuję te punkty, bo "przynudzały"...

Świetna historia... niestety przedstawiona w nużący, by nie powiedzieć, że nudny, sposób. Film strasznie mi się ciągnął... niekiedy nawet irytował... Jestem fanem kina Bollywood ale ta pozycja do końca do mnie nie trafiła... Ode mnie takie 5.5/10 i ta połówka tylko i wyłącznie za piękną historię opatrzoną morałem......