Od kiedy oglądałam Gunday, Arjun nie bardzo mi się podobał, a tu zupełnie na odwrót ;) Był to mój
pierwszy film z Alią.
Ogólnie fabuła filmu mi się podobała. Nie było momentów (dla mnie) gdzie nie chciało mi się
oglądać, oprócz piosenek. Spodobały mi się 2, a za resztę odejmuję te punkty, bo "przynudzały"
(podkreślam, że to moje zdanie).No i za te piosenki 7/10. Mimo to warto obejrzeć :)