grając w pokera zawsze siedział plecami do ściany by nie zastrzelono go od tyłu. W dniu swojej śmierci pierwszy raz usiadł inaczej i zabójca strzelił mu w tył głowy. Został schwytany i postawiony przed sądem złożonym z miejscowych osadników. Twierdził że Bill zastrzelił podstępnie jego brata, został uniewinniony i wyjechał. Ale przyjaciele Dzikiego Billa oskarżyli go ponownie w innym miasteczku korzystając z tego że miejscowość gdzie odbył się poprzedni proces nie należała jeszcze formalnie do Stanów. W czasie nowego procesu okazało się że morderca nigdy nie miał brata, prawdopodobnie był płatnym zabójcą, został skazany na śmierć i powieszony. Śmierć Dzikiego Billa pokazana jest też w filmie Mały Wielki Człowiek z tym że tam zabójca krzyczy że Bill "zabił mu tatusia" a postrzelony Bill wypowiada przed śmiercią dwa czy trzy zdania chociaż w rzeczywistości zginął na miejscu.
PS. W filmie Mały Wielki Człowiek jest też wcześniejsza strzelanina z udziałem Dzikiego Billa i tam jest świetnie pokazane napięcie i strach w jakim żyli znani rewolwerowcy ciągle obawiający się że ktoś do ich strzeli. Jakie mieli kłopoty z nerwami świadczy incydent z życia Dzikiego Billa; w trakcie jakiejś rozprawy z bandytami pojawił się przypadkowo inny stróż prawa i wyciągnął broń, Bill go nie znał więc oprócz bandyty zastrzelił i jego. Sąd uznał to za "wypadek przy pracy" :) i go uniewinnił.
Co za kultura! Wyjaśnię ci więc dżentelmenie z kółkiem w nosie że spoiler może dotyczyć jedynie treści filmu a ja tego filmu nie widziałem i piszę o faktach historycznych. Rozumie, czy trzeba lejkiem do pustej pały?
A owe fakty historyczne dotyczą tej samej postaci, o której opowiada film, więc mogą być potencjalnymi spojlerami, pusta pało.