Zobaczyłam dzisiaj. Byłam ciekawa dzieła Yasha Chopry. Zaskoczył mnie tym filmem.
1. Katrina idealna. Piękna, dobrze zagrała.
2. Sceneria przepiękna. Irak, Irlandia, Turcja, Kuba, Wenecja...
3. Muzyka idealnie dopasowana do filmu.
4. Salman na szczęście nie zaświecił nagą klatą, a to już duży plus na korzyść całego filmu.
5. Wszystko idealnie przemyślane, dopasowane.
POLECAM BARDZO GORĄCO!
Fakt, film jest genialny! Trzyma w napięciu. :)
Katrina nie irytowała mnie aż tak bardzo, nawet wydawała się sympatyczna i miło się na nią patrzyło. Coś tam czasami fragmentami pokazał (Salman), ale nie aż tak, jak np. w "Ready".
Historia nie była banalna, mało tego wszystko ładnie komponowało się w idealną całość.
Pozdrawiam. :)
Katrina jest świetna w rolach, gdzie trzeba ekspresji... natomiast kwestie, gdzie trzeba spokojniej powiedzieć coś bardzo ważnego (np. tu - ich rozmowa w Stambule) wypadają... trochę sztucznie. A cały film - polecam!