Zobaczyłam dzisiaj. Byłam ciekawa dzieła Yasha Chopry. Zaskoczył mnie tym filmem.
1. Katrina idealna. Piękna, dobrze zagrała.
2. Sceneria przepiękna. Irak, Irlandia, Turcja, Kuba, Wenecja...
3. Muzyka idealnie dopasowana do filmu.
4. Salman na szczęście nie zaświecił nagą klatą, a to już duży plus na korzyść...
Z wielką przyjemnością oglądałam ten film:) I muszę przyznać, że ciekawszy od wielu "pustych"amerykańskich produkcji! Duuuużo akcji + ciekawie wkręcony wątek miłosny:) Przy czym zaznaczam, że film ten nie jest typowym bollywoodzkim romansem. Dużo w nim bijatyk, strzelania itp., tak jak przystało w dobrym filmie...
Tak czytam i czytam i zaczynam się zastanawiać czy przypadkiem nie obejrzałam jakiegoś innego filmu, bo nie mogę się zgodzić z tymi pełnymi zachwytu opiniami. Ogromne zamiłowanie twórców dzieła do zwolnionego tempa jest bardzo męczące i świadczy chyba o tym, że mają oni nie najlepsze zdanie o inteligencji swoich...