Szkoda, że to pierwsza i zarazem ostatnia zekranizowana książka C. Forbesa. Aż prosiłoby się o przeniesienie na ekran takich jego powieści jak "Na szczytach Zervos", "Kamuflaż", "Pułapka w Palermo" czy "Stacja nr 5". W dobie kiepskich z reguły scenariuszy dobry reżyser mógłby - przy odpowiednio dobranej obsadzie aktorskiej - stworzyć perełki kina sensacyjnego czy też kina wojennego.