PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=97295}

Elektryczne sny

Electric Dreams
6,4 883
oceny
6,4 10 1 883
Elektryczne sny
powrót do forum filmu Elektryczne sny

Zawsze będę powtarzać, że tamte lata miały swój niepowtarzalny klimat - a ten komp, ha! świetna muzyka i Virginia Madsen :)) 8/10

Lucynica

piosenka Phila Oakleya z tego filmu - Together in electric dreams jest
rewelacyjna, sama esencja lat 80-tych!

Footix

no ba!!! obejrzałam go zupełnie niedawno i po obejrzeniu mi sie fajnie zrobiło :))) Piosenka - jedna z moich ulubionych :D
Pozdrawiam Cię i wszystkich fanów filmów lat 80. :)

Lucynica

Ha! W ogóle atmosfera lat 80-tych, wzbogacona ówczesną muzą to miód na duszę:-) "Together in electric dreams" chyba celowo została zostawiona na koniec, bo jest najlepsza. Filmik o miłości dla młodzieży bez prostackich tekstów o seksie - dlatego tak się podoba!
Ten komp sprzed 26 lat robił cuda, których nie powstydziłby się mój nowiuśki, kupiony 5 miesięcy temu, w XXI wieku:-)
Pozdro.

użytkownik usunięty
Lucynica

Wiesz co? Żeby te dzisiejsze komedie romantyczne miały choć w połowie taki poziom jak "Elektryczne sny", to człowiek po ich obejrzeniu nie miałby ochoty puścić pawia. Film Steve'a Barrona jednocześnie bawi i wzrusza. Gdy dowiedziałem się, że kawałek Giorgia Morodera i Phila Oakeya pochodzi z tego filmu, postanowiłem sobie, że muszę go obejrzeć i nie ma bata. Obejrzałem więc nie żałuję. Czułem, że nie zmarnuję swojego czasu i nie pomyliłem się. Najbardziej rozbroiły 4 mnie sceny:
1. Miles wylewa szampana na klawiaturę komputera kiedy
2. Madeline ćwiczy grę na wiolonczeli, a komputer wyłapuje dźwięki i "gra je po swojemu"
3. Miles wyłazi spod prysznica, zasłania kompa własnym szlafrokiem, by ukryć go przed Madeline, a swoje precjoza i tyłek ma owinięte ręcznikiem. Potem Madeline wkłada mu w zęby bilety na koncert.
4. Miles jest na koncercie Madeline i w pewnym momencie "radyjko zaczyna mu pikać" i przeszkadzać innym słuchaczom. On pędzi do łazienki i spuszcza je w klozecie.
Ogromnym plusem jest scena końcowa, kiedy piosenka Morodera i Oakeya rozbrzmiewa w różnych miejscach, większość ludzi świetnie się przy niej bawi. Jedynie pracownicy pewnej rozgłośni radiowej są zdumieni, skąd się ta nuta wzięła na ich antenie :-). Również kocham filmy z lat 80-tych. Pewnie prędzej czy później znajdzie się jakiś wielbiciel megaambitnych filmów i zjedzie mnie równo za te słowa. Ostatnio tak dobrze bawiłem się chyba przy "Krótkim spięciu" - nie wiem czy widziałaś. Jeśli nie, to gorąco polecam. Pozdrowionka! :-D

Widziałam Krótkie spięcie ;) bardzo fajny film :) - w ogóle nic nie zastąpi klimatu filmów z lat 80.
Również pozdrawiam :)

użytkownik usunięty
Lucynica

Zastanawiam się czy dzisiaj ponownie obejrzę "Elektryczne sny". Ten film wciąga jak narkotyk. Sorki za parę błędów w poprzednim poście.

użytkownik usunięty
Footix

10 lat temu po raz pierwszy usłyszałem tę nutę bodaj na RMF FM i od razu ją pokochałem :-). A jak się dowiedziałem, że ten utwór pochodzi z filmu, czym prędzej zapragnąłem go obejrzeć. Przyszedł dzień, że owo marzenie się ziściło - obejrzałem i nie żałuję. Nie wiem czy kiedykolwiek ten film mi się znudzi.

ocenił(a) film na 8
Footix

Yeah... Phil wymiata!!!

Lucynica

Witam,
Czy moge prosić o przyjęcie do grona znajomych? To bardzo pilne, ponieważ potrzebuję pomocy w sprawie zablokowania pewnego tematu i chciałbym chwilke porozmawiać na priv. Nie zajmę długo.

Lucynica

11.09.1993 20:15 TVP1

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones