Jodorowsky zadedykował film pamięci tragicznie zmarłego producenta wykonawczego "Fando", Samuela Rosemberga. Krótko po realizacji obrazu, mężczyzna zginął w pożarze wywołanym niedopałkiem papierosa. Rosemberg pojawił się również w małej roli w filmie, grając Dobrze-Ubranego-Mężczyznę z laską.