od 10 listopada do 6 grudnia 2005 r, I wyszło wielkie g ........

Film jest jak najbardziej do obejżenia i kryje między wierszami dobre mądrości...

Cóż tu "gadać", samo życie. Służbowe wyjazdy, integracje i takie tam. Tylko ta usaowska otoczka wielkiego przekrętu mi nie pasuje - inna mentalność. Szkoda, bo film miał potencjał.

Takie no malo zabawne . Praca w firmie ukaza w taki sposob dosc ciekawy . Ale fakt troszke nudne

KOMEDIODRAMAT CHOć NIE UśMIAłEM SIę ANI RAZU............

Gniot do potęgi,usnołem po 20min i wyłączyłem.Nie oglądać!!!

Tylko i wyłącznie do obejrzenia i zapomnienia.

nuda, nuda, nuda może sam pomysł na film i płynące z niego przesłanie nie są same w sobie takie złe, ale wykonanie (drętwa gra aktorów przede wszystkim) pozostawia wiele do życzenia. właściwie nikt i nic w filmie nie wzbudziło u mnie żadnych emocji. choć kręci się gorsze gnioty- to fakt.

film czasami nudny aczkolwiek nie jest taki najgorszy, da się obejrzeć :)

film o niczym. nuda i nędza. właściwie to nie wiem za co daję 2 pkty ;)

całkiem przyzwoity film. Nie dla takich, którzy oczekują 10 gołych panienek zewsząd lejącego się piwa i łatwej fabuły. Dramat człowieka, który wchodzi w "światowe życie" i próbuje nie zniszczyć swojej dawnej moralności. Jeżeli masz mózg i myślisz ten film jest dla Ciebie, jeżeli zaś jesteś jednokomórkowcem to lepiej...

Niesamowity gniot. Nie polecam. A już na pewno nie jeśli ktoś ma ochotę na komedie.

Nie wiem czy film ten można zakwalifikować do gatunku komedii. Nie ma w nim nic śmiesznego. Zawiodłem się na maksa.

Hmm film jest całkiem niezły :) Na Sobotni Wieczór W Sam Raz :D 7/10

film bezsensu ciągnie się i nawet w sumie nie wiadomo po co. Gniot i tyle. Szkoda czasu.