Tak że Egon już ledwo dawał rade ale i tak jak na swoje lata niezle zagrał .Benny nawet jak stary był a Klejda poznałem jeszcze na tym wózku .Co dalej to syn Klejda jaki wyrośnięty był już :).Co najlepsze to scena jak puszczali bańki mydlane żeby uruchomić alarm .No i powrót zbira co walnął młotkiem w głowe Egona .Znowu sejf niemieckiego pochodzenia Franza Jegera .Tak że jakoś dawali rade nie ma co się dziwić że Egon ledwo łaził .Nie było zbytnio ciekawie i ten aparat słuchowy Egona jak mu nastawiali żeby mógł reagować .Tak to szkoda że nie było Ivonne no cóż aktorce się zmarło przed tą częścią :( .Ale całą ekipe prawie zebrali nawet tego policjanta co chciał przejść na emeryture .Ten zbir co miał zlikwidować Egona też jakoś dawał rade ,tyle że miał pomocnika .Ogólnie dobrze że pokazali ich jako starców .