Wspaniali aktorzy.
Wielkie dzięki, za te chwile spędzone przy wspaniałych komediach w których grali.
Udało się zgromadzić prawie całą obsadę, mimo, że od przedostatniego filmu minęło kilkanaście lat. Połowa tego filmu kręcona jest już bez Kjelda (zastępuje go inny aktor, tyłem). Mimo słabszej fabuły i faktu, że Gang Olsena we "współczesnej" rzeczywistości (1998 rok!) wygląda jakoś dziwacznie, mam wielki sentyment do...
więcejWarto obejrzeć - jako ukoronowanie całego cyklu, zwłaszcza, że Kjeld i reżyser zmarli w trakcie realizacji ... Niech żyje Gang Olsena !! :))
Tak że Egon już ledwo dawał rade ale i tak jak na swoje lata niezle zagrał .Benny nawet jak stary był a Klejda poznałem jeszcze na tym wózku .Co dalej to syn Klejda jaki wyrośnięty był już :).Co najlepsze to scena jak puszczali bańki mydlane żeby uruchomić alarm .No i powrót zbira co walnął młotkiem w głowe Egona...
Najnowsza część gangu Olsena jest na poziomie tych sprzed kilkudziesięciu lat. Plany
Egona znów ,,niezawodne", Benny ,,klawy jak cholera", nawet Kield ma swoją torbę. Jak tu
poznać, że ci trzej panowie są już starcami ? (W nich i tak więcej życia niż w dzisiejszych
amerykańskich aktorach komediowych)....
Zawsze lubiłem filmy z tej serii - szkoda że to już koniec i więcej ich nie powstanie... Odtwórca roli Klejda, z tego co wiem, już nie żyje, reszta już też jest bardzo stara...
8/10 tyle daje - podobnie jak większości filmów z serii. Och żeby nasze - polskie, odgrzewane kotlety były tak dobre jak ten. A tak mamy "Rysia" w którym nie bawi nic... "Czterdziestolatka 20 lat później" mierną kontynuację... I o zgrozo... podejrzewam że planowany "Rejs 2" bedzie podobną klapą... "Ostatnią Misję"...