Jest to jeden z wielu filmów o porwaniu dziecka i żądaniu okupu. Niespecjalnie trzyma w
napięciu. Jednak warto obejrzeć do końca bo zapada w pamięć bardziej niż inne. Jest
oparty na faktach i gwarantuję, że ostatnie minuty spowodują, że odbierzecie go nie tylko
jako kolejny film.
Przypominał mi nieco Aideul, nie udało się uniknąć nawiązań do przykrej sprawy Frog Boys, tym bd, że porwanie Lee Hyung Ho miało miejsce 3miesiące po zaginięciu piątki chłopców z Song-So i cała Korea "żyła" jeszcze tą sprawą (w jednej ze scen filmu jest nawet nic nie znaczące nawiązanie do "Salamander...
W tematyce filmów o porwaniach to chyba właśnie ten podobał mi się najbardziej. Byłem i jestem nadal pełen emocji, trzyma w napięciu od początku do końca.
To jest jeden z tych filmów które na długo zostają w głowie po seansie. Arcyciekawa prawdziwa historia, oglądanie tego filmu było czystą przyjemnością.
Wypada...