Niestety obawiam się, że czasy tak dobrych historycznych filmów minęły bezpowrotnie. Współczesne kino straciło ten mroczny, surowy klimat, a polepszenie jakości obrazu odrealniło go, sprawiło, że wydaje się sztuczny. Ciężko jest poczuć ducha epoki, jeśli odziewa się go w duszące szaty i oplata aurą splendoru. Chyba jedynie w produkcjach wschodnich pozostało to dzikie, pierwotne tchnienie (filmy rosyjskie wiodą prym w tej dziedzinie) ; echo przeszłości zostało zagłuszone prostacką hałaśliwością przyspieszanej akcji, przyrodę nasyca się nienaturalnymi barwami, refleksyjność zastępuje wygładzoną estetyką poprzeplataną ckliwymi wątkami (bo przecież sama historia nie zainteresuje mas). Odnoszę wrażenie, że wiele z tych zmian dostosowanych jest do mentalności współczesnego człowieka - bezmyślnego, krótkowzrocznego i łasego na tanie podniety.

Podobał mi się w filmie niewyidealizowany sposób ukazania chrystianizacji i postaci Mieszka - może właśnie z tego powodu nie widujemy tej pozycji o 12 w niedzielę na TVP2 ? ;] A szkoda.

Z tego co czytałem dziś w necie , ,,Gniazdo,, może się pojawić w publicznej tv jeszcze przed 1050 rocznicą chrztu Polski a wiec ok 14 kwietnia

Szkoda że prawie cała historia początków państwa polskiego i naszego Narodu jest oparta tylko na domysłach.
Tutaj też przecież możemy, ze względu na czas kręcenia, wyolbrzymione antychrześcijańskie wątpliwości Mieszka I.

świetnie porównałeś współczesne filmy z tamtymi. pozdrawiam.

Tak jest!

Bardzo trafny komentarz!

Wg mnie da się jeszcze nakręcić we wspaniały sposób film historyczny, wykorzystując proste środki a robiąc to nawet lepiej niż w latach 70tych. Uwielbiam polskie kino historyczne i głęboko wierzę, że w polskiej filmografii pojawią się jeszcze utalentowani ludzie, którzy zrobią jakiś epicki film tego gatunku.

Zdecydowanie lepszy od hoffmanowskiej "Starej Baśni" - i to mimo innej dzisiaj techniki i innych pieniędzy.

Dokładnie!

Podpisuję się obiema rękami