Już dawno żaden film mnie tak nie rozwścieczył jak ten. Obserwowanie z jaką łatwością jednym ludziom przychodzi gnębienie innych jest po prostu nie do wytrzymania. A czarę goryczy przelała końcowa scena rozmowy ojca z kobietą na ulicy, niby ona nie była niczego świadoma a jednak... Zresztą już w tym momencie widać co przyszło Szwecji za tę ich gościnność międzykulturową....