GRZECZNY ŚWIAT to horror/sf, który bardziej śmieszy niż straszy. Obraz to swoiste połączenie WIOSKI PRZEKLĘTYCH, KLASY 1999 oraz FRANKENSTEINA. Z tym, że tym razem mamy do czynienia z tzw. "horrorem młodzieżowym". nie jest to bynajmniej slasher. Obraz Davida Nuttera (jednego z kreatorów Z ARCHIWUM X) nie zaskauje ani fabułą, ani zakończeniem całej historii ;nie ma też horrorowego klimatu. Dialogi są drętwe, a aktorstwo (dość często) beznadziejne z Brucem Greenwoodem na czele. W filmie nie znajdziemy ani krwawych scen, ani momentów zaskoczenia. Kilka wątków wydaje się być na siłe doczepionych do fabuły i zupełnie niewykorzystanych (śmierć brata jednego z głównych bohaterów). Z całego filmu obronną ręką wychodzą jedynie Holmes i Nick Stahl - grają poprawnie, choć bez błysku.
W sumie - GRZECZNY ŚWIAT to bardzo schematyczny, chwilami głupawy i niezbyt straszny horror. Nie polecam.