W filmie wykorzystano muzykę Jana Kantego Pawluśkiewicza do piosenki "Dni, których nie znamy" z repertuaru Grechuty. W filmie wygląda to jakby był to oryginalny utwór Gundermanna, nie zauważyłem w napisach końcowych żadnej informacji o tym. Czy ktoś potrafi mi to wyjaśnić?

Jak na dramat to za mało tu dramatu a jak na biografię to za mało tu biografii.Taki sobie filmik o ideowym artyscie-komuniście donosicielu - myślałem że to będzie coś mocniejszego.Zdecydowanie za mało tu emocji czy napięcia - słabo ukazany sam motyw zwerbowania,dlaczego się zgodził,z jakiego powodu.Również jeśli chodzi...

Obejrzałam. Bez przykrości - jedna refleksja - w tamtym czasie powstawała podobna muzyka - w demludach i na zachodzie. I tak w warstwie muzycznej, jak i słownej. Czy to była świadomość pokolenia? Słyszałam Lady Pank, Omegę i Lennona. Grechutę też, choć raczej to Pawluśkiewicz, muzycznie. Przekaz słowny podobny. Tak...

Druga połowa XX wieku. Piosenkarz z Niemiec Wschodnich Gerhard Gundermann (Alexander Scheer) zyskuje uznanie publiczności dzięki inteligentnym tekstom swoich ballad i utworów rockowych. Nie kryje się ze swoimi lewicowymi poglądami, a w swojej twórczości często krytykuje system. Jako operator koparki ciężko również...

Ocena z pewnością wzrośnie, kiedy zaktywizują się bardziej rozgarnięci użytkownicy Filmwebu (IMDB - 7,4). Obraz angażuje emocjonalnie i zmusza do refleksji, czemu sprzyja liryczny ton opowieści - chyba żaden widz nie potrafi się na tyle zdystansować, żeby nie próbować dokonać oceny moralnej głównego bohatera. Moim...