Obejrzałam. Bez przykrości - jedna refleksja - w tamtym czasie powstawała podobna muzyka - w demludach i na zachodzie. I tak w warstwie muzycznej, jak i słownej. Czy to była świadomość pokolenia? Słyszałam Lady Pank, Omegę i Lennona. Grechutę też, choć raczej to Pawluśkiewicz, muzycznie. Przekaz słowny podobny. Tak pamiętam tamten czas