No przecież w szóstej z Ginny ;) ;p
w piątej z Cho :)

skoro juz jestesmy przy tak malo znaczacy temacie...
w ostatnim tomie bedzie z Ronem.

nie, nie z Ronem, nie znasz sie ;P

przeciez on od poczatku ma skonczyc z Sevem. hmph ;P

(nie martw sie, wlasnie zbieram sie do kilometropostowania, wiec niebawem bedziesz miala co czytac- o ile wciaz masz ochote x3 musze jakos odwracac Twoja uwage od pisania ;] ummm... dzisiaj to juz raczej nie uda mi sie nic zalatwic, bo zaraz wybywam z domu, ale jutro to zrobie, specjalnie dla Ciebie ;])

Z Sevem? Kto sie czubi, ten sie lubi? Przeciwienstwa sie przyciągają? itp. itd. xD


pisz, pisz... czekam na kilometropostowanie. ;]
na forum nie wyszlo. @_o

omg. wyrzuicło mnie na 2 strone. xP
so lonely. ;]

Nie całkiem samotna ;))

Hehe, ja tez czekam na długą odpowiedz..:)

I chyba się nie doczekałyście....
W każdym razie, strasznie się uśmiałam z waszych postów, dotykających najróżniejszych tematów od miłosci Severus&Lily, na zwichrowanym umyśle Syriusza kończąc :)
Hejapozytywnie
Temat przewodni zaginął gdzieś po drodze, co mnie wcale nie dziwi, gdyż jak poprzestawia się literki z mojego nazwiska...uuu to dopiero niestworzone rzeczy wychodzą...nie chciałbyscie wiedzieć, jeszcze by sie okazało, ze jestem spokrewniona z Ruda Paskudą (Lady- nie obrazisz sie jak pozyczę tą Evans ksywkę? Szalenie mi sie spodobała):)
Jedziemy dalej:
Sama eee, no cóz sama MYŚL że Severus mógł skrywać jakieś uczucie oprócz szczerej nienawiści do Evans, jak dla mnie jest okropna i mam mdłosci gdy o tym myślę.... Naprawdę myślicie, że Ruda Paskuda miałaby jakieś szanse u Severusa? :D Bo ja myślę...nie sorry ja to WIEM, że nie :)
Co ja tam jeszcze miałam powiedzieć....psychika Pottera pozostawia wiele do życzenia... on wogóle jest jakieś cudowne dziecko. Przecież jak sie miało takich okropnych rodziców (jedno bardziej zarozumiałe od drugiego) nietrafione środowisko wychowawcze to powinno sie być kopia Voldusia:) No ale, miał szczęście chłopak że trafił na fajnych przyjaciół.
Pachnidło, fajna książka, film jeszcez fajniejszy, Rickman najfajniejszy.
Co to są PITY?
Syriusz ma i miał niezdrowe podejście do życia, lekceważył przeciwników i ma za swoje:) Nie żebym mu źle życzyła, wręcz przeciwnie- to moja ulubiona postać z książki, ale taka prawda- za długo w odosobnieniu.
Ale śmiałbym sie, gdyby sie okazało, że wyrzucił z domu, horkruks, medalion autentycznie do sśmietnika...o rajciu, rajciu...
"Harry Potter i buszujący w wysypisku"
Cóz za aluzja, do mojej ukochnej książki...

Nie nawidzę harlequinów i nie mogłam przeżyc, tego szóstego tomu który okazał sie bardzo zniewiaściały. Mam nadzieję, ze siódma część nie będzie przejawiać takich cech....miłosnych :)
A wiecie co ja słyszałam za ciekawostke dotyczacą nazwiska Snape? Wiecie skąd Rowling wykombinowała nazwisko Severusa? Z mapy ;) Snape to miejscowosć w Anglii, nieduża wioska. Tak słyszałam :) I co czyja teraz teoria wygrywa, co? Moja bije na głowe te poprzestawiane literki! Ha!

Pozdrawiam serdecznie-Melody_Jodie

ło ho ho.. Ktos to czyta. :]

Milo mi, ze ktos jeszcze nie wierzy w te historie z sev/lilly. ;]
Jezeli Jo Rowling zrobi z Sev'a jakiegos dziada pełnego milosci do Evans, to ja wysiadam. :] Chyba bardziej by sie nie dalo zepsuc tak pięknej postaci. xD Zadnych watkow milosnych wokol ksiecia polkrwi prosze! ;]

Syriusza to mi troche szkoda, lubilam go. (o ile mozna tak powiedziec) Zycie go kopalo po dupsku, ze az milo bylo poczytac. ;] Jak dla mnie moglby wrocic w 7 czesci, a co... niech cos ma od zycia. :>

bym sie chetnie rozpisala, ale czas nie pozwala. O_o

No wreszcie coś się ruszyło w tym interesującym temacie xD :D

Jak dla mnie, Snape rzeczywiscie nie pasuje do wielkiego romantyka, ani nikogo kto pałałby miłością do kogokolwiek/ czegokolwiek co nie byłoby związane z czarną magią :) Ale czemu nie..? Może stał się taki wredny i zgorzkniały, bo Lily złamała mu serce? :P Przedtem nie był taki.. No może był zadziony i umiał odpowiedzieć na coś chamskiego, ale przecież musiał, bo James i Syriusz zdeptaliby go na pierwszym roku szkoły :P
Wiemy tylko, ze nie miał wielu przyjaciół, kochał czytać książki i czarną magie. Po za tym jak widać był samotny. I.. może potajemnie kochał sie w Lily? :D

Sorki, że się wtrącam do waszej jakże sympatycznej konwersacji :)
Ale wątek pomiędzy Lilly a Sev. zwrócił moją uwage do tego stopnia, że wydaje mi się on bardzo prawdopodobny. [uwaga troszkę opóxnionego w rozwoju potteromaniaka - ostatnoi miałam dosyc długi zastów w newsach, staram się nadrabiać zaległości po raz enty czytając 6 część :P] Tłumaczyło by to niechęć Snape'a do Jamesa i Syriusza.. Może rzeczywiście kiedyś istniał jakiś romans jego z Lily, a potem James odbił ją mu..
Kurcze mogłabym takie scenariusze tworzyć przez cały dzień :)

Czekam na dalszy wątek na forum ;P

A ja sądzę, że nie miał z nią romansu, tylko poprostu potajemnie mu się podobała, a ona chciała, żeby byli tylko przyjaciółmi :)

Tak, żadnych wątków miłosnych (a już bynajmniej nie teraz!) A już od księcia to wara... Nie żebym groziła miłująco nam piszącej Rowling ale jeśli zainicjuje miłosć Severus&Ruda Paskuda, to ja się tam przejde do tego Londynu....:D

Ha, ha, ha....ale mu współczujesz (Syriuszowi) miał co prawda swoje wady chłopak (porywczy, arogancki, chamowaty, samolubny, lekkomyślny....no dobra starczy tego x) ale był na swój sposób uroczy.
Wskrzeszenie to by mi tu nie grało, ale intryguje mnie ten brak ciała (no wiecie- do pochówku), więc kto go tam wie...

Snape też człowiek, więc uważam, że nie wolno mu odmówić ludzkich uczuć i uważam, że być może był (a raczej na pewno) zakochany lub z kimś zaprzyjaźniony. No ale ja nie rozumiem (i pewnie już nie zrozumię) dlaczego sie tak uwzieliście na tę Rudą paskude? Pewnie dlatego, że raz wyratowała (A przy okazji) ponizyła Snape, no i wasz główny argument to to, że Severus nie nawidził Jamesa. Eh....a wy wszystkich lubicie? Bo ja nie....Czasami, tak jest, że niektórych nie lubimy, ba! nie nawidzimy, bo nam sami w sobie przeszkadzaja, irytują w swoim sposobie bycia, zachowania....a ja nie watpię, że oni działali na Snape jak płachta na byka (vice versa zresztą). Także wplątanie w to wszystko Evans, jest jak dla mnie nieporozumieniem i na siłę łączeniem wątków...miłosnych na dodatek.
Ech, spoko, jak ktoś tu się wtracił, to tylko ja :D

No ja nie sądzę, żeby Ruda Paskuda chciała zostać przyjaciółka Severusa, oj nie....

Pozdrawiam serdcznie- Melody_Jodie

I coooo? ;P Kto miał rację, huh? ;P

Nawet moje argumenty się potwierdziły, hahaha! ;PPP

(nie to, zebym przez zbytnie zastanawianie sie popopsula sobie czesc ksiazki. nieee... xD)

Pozdrawiam,
I.

No to teraz juz wiadomo, bo Snape kochał Lily.... Gratulecje spostrzerzenia !!! A wogole to ten wątek akurat jest jednym z mich ulubionych (jesli nie ulubionym w calym cyklu).

No i się przyjaźnili, byli najlepszymi przyjaciółmi, aż do monentu 'najgorszego wspomnienia Snape'a'

SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER !!!!

Wiedziałam, że on coś tegest do niej :D I chya pierwsza w tym temacie o tym napisałam i dzieki, ze mnie wtedy poparłaś :) nie ma to jak intuicja ;)

poza tym Rowling świetnie opisała ten rozdział w Deadly hallows, nie sądzicie? :)

wręcz genialnie !!!

Do Brat Princess i Electra Black: JESTEŚCIE GENIALNE!
Wasze przypuszczenia się sprawdziły cio do R.A.B. i Lilly i Sev'a.
Swoją drogą Severus to moja ulubiona postać:-))) Uwielbiam go i widzę, że Wy także go lubiłyście nawet wtedy gdy nie było wiadomo czy jest dobry czy zły;) Ale mi się wątek z Lilly bardzo podobał:)
PS.Chętnie bym obejrzła te zdjęcia Sevka o których wcześniej mówiłyście:) hehe

No gorzej to sie tego spieprzyc nie dało.... No cóż- Rowling stworzyła cos, czego później nie umiała sama ujarzmić... szkoda, że nie wszyscy to rozumieją...

Niby racja, troche nakręciła, ja juz sama nie wiedziałam co jest prawdą, a co nie i żałuje, że jak już zaczęła to bardziej nie rozwinęła tego wątka.. Mi tam sie podobało ;)

regelus m,a na drugie arturus i z tego co wiemy był śmierciożercą tylko uciekł Voldemortowi. Są dwa warianty : albo zdradził wiele nazwisk w ministerstwie albo na prawde przesedl na dobrą strone. a ja sie przychylam do tego ze przeszedl na własciwa sciezka i proowal przed smircia przeszkodzic voldemortowi. to najbardziej prawdopodobna teoria. Padło też stwierdzenie że został zabity przez smierciozerce kiedy chcial sie wychowac. A co do snapa to bardzo możliwe że zmienił nazwisko... w koncu juz raz sie to wydarzyło w książce. pamiętajcie że jego ojciec był czystej krwi a on tego nie nawidził tak jak voldemort. mam tez hipoteze na obrone snapa. on zabila dumblodora bo musial to zrobic. spojrzcie dumbludore i tak by zginał z rąk innych smierciozercow a moze bylby nawet torturowany, a tym sposobym oszczedzil mu bólu i wkupił sie z powrotem w szeregi smierciozercow by móc przekazywac informacje. to bardzo logiczne co nie??:P
Voldemort nie mógł miec kobiety co stwierdzil dumblodore, nigdy nawet nie mial przyjaciela.co o tym myslicie

Słuchajcie Brat Prinncess i Electra Black.
Ja równierz przeczytałam od deski do deski wasze wypowiedzi w tym temacie i jeśli chodzi o Regulusa jako R.A.B. to uważam że to całkiem możliwe.Ostatnio natknęlam się na interesujący fragment w HPiKP.I przypomniałam sobie że przecież Voldemort był na tyle głupi że kazał pilnować dziennika,który również był horkruksem Lucjuszowi Malfoyowi.Pamiętamy że w KT Lucjusz znudzony pilnowaniem go podrzucił dziennnik Ginny Weasley.
Więc uważam że wasza hipoteza że Regulus dostał za zadanie ukryć medalion w jaskini (nie wiedząc co to jest) może być prawdziwa.
Pozdrowienia dla wszystkich.

"uważam że to całkiem możliwe"- Nie jest to "całkiem możliwe" bo teraz to już wszyscy dobrze wiemy, że to prawda;)

A tak wogule to uważam że jestescie NIESAMOWITE:):):)Tylu alternatyw w zyciu bym nie wymyśliła.

To nie jest możliwe.. To prawda, nikt kto przeczytał Deadly Hallows nie zaprzeczy ;)

mi sie zdaje ze 6 horukrus to jest to wielkie lustro w które sie spojrzy widać to co sie chce widziec.

mi sie zdaje ze 6 horukrus to jest to wielkie lustro w które sie spojrzy widać to co sie chce widziec.

niestety mylisz sie :)