PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=469867}

Hobbit: Pustkowie Smauga

The Hobbit: The Desolation of Smaug
7,6 322 450
ocen
7,6 10 1 322450
6,1 29
ocen krytyków
Hobbit: Pustkowie Smauga
powrót do forum filmu Hobbit: Pustkowie Smauga

Wymieniamy wszystkie absurdy, które rzuciły się wam w oczy w trakcie seansu. Mimo miłości do
Tolkiena i ekranizacji Jacksona, moja ręka w kilku miejscach chcąc nie chcąc lądowała na czole.
Żeby nie było, że się czepiam, sam film oceniam na 7/10. Ot udane widowisko, w sam raz na
świąteczny wypad i alternatywa dla Kevina. I tak, wiem, że plot holes i błędy logiczne to typowe
dla wielkich produkcji.

1. Azog pokonuje na wargu drogę spod domu Beorna do Dol Guldur w try miga. Wcześniej
potrzebował na to cały 3 godzinny film.

2. Azog a po nim Bolg wiedzą, lub przynajmniej domyślają się, że kompania Thorina zmierza do
Ereboru. Mimo to, dają krasoludom fory i podążają wiernie za nimi, zamiast na przykład ubiec ich
(na wargach) i zaskoczyć już pod Samotną Górą.

3. Z całej kompanii tylko Bilbo-nie wojownik potrafi wydostać się z kokonu używając broni. To, że
wcześniej się dotlenił na czubku drzewa a krasnoludy dalej były w amoku Puszczy jakoś mnie
nie przekonuje.

4. Elfy z Mrocznej Puszczy strzegą granic swojego królestwa jak mało kto. Grupę krasnoludów
wytropili i zaskoczyli w krótkim czasie. Ale już ekipie Bolga pozwalają penetrować swój las i to
pod samymi ścianami swojego pałacu.

5. Krasnoludy wydzierają się w niebo głosy, gdy Bilbo uwalnia je z więzienia elfów.

6. Kili został zraniony zatrutą strzałą i dotąd nieopatrzony. Thorin obładowuje go kradzioną bronią.
Oczywiście ranny nie wytrzymuje i upada na schodach alarmując strażników.

7. Gandalf wie, że w Dol Guldu grasują orkowie i Czarnoksiężnik-Sauron. Wie, że wchodząc tam
wpadnie w pułapkę. Odsyła Radagasta-drugiego czarodzieja, który mógłby się przydać, do
Galdrieli, a sam wkracza do twierdzy i....daje się złapać. Spoko orły pomogą.

8. Po koniec pierwszego Hobbita Smauga wyrwał ze snu drozd stukający o Górę skorupką
ślimaka. Teraz nie słyszy wrzasku wydawanego przez krasnoludy na hasło Thorina "Niech teraz
żałują ci, którzy wątpili" . Nie reaguje też na walenie w ściany Góry toporami, ani na rozmowy
kompanii już w tunelu za ukrytym wejściem.

9. Balin radzi Bilbowi nie hałasować i budzić smoka. Hobbit chodzi po stertach monet. Smok
dalej śpi. Niby na rozkaz Thorina hobbit szukał Arcyklejotu, ale sam chyba nie wierzył, że jeden
kamień będzie łatwy do znalezienia w całym etnym skarbcu i to pod pyskiem Samuga.

10. Smaug potrafi spać bez powietrza zawalony tonami złota. Niby to już był w jedynce. Ale trochę
razi. W książce gad po prostu leżał na skarbach.

11. Smaug raz chce, a raz nie zabić intruzów. Gdy nadarza się okazja-wróg stoi przed nim, woli
rozmawiać. A w momencie, gdy krasnoludy odwracają kolejno jego uwagę woli odwracać raz za
razem łeb zamiast spopielić ich jednego po drugim.

12. Smaug twierdzi (potwierdzają to kompania i Gandalf), że jego węch jest wyczulony na
krasnoludy. Gad nie zauważa grupki Thorina, idącej dokładnie pod nim.

13. Smaug-jeden z najbystrzejszych potworów u Tolkiena, daje się prowokować intruzom i
rozpala dla nich piece w kopalni, których następnie używają przeciw niemu.

14. Samug bez większego trudu zajął Górę i zniszczył Dale. Mimo, że miał przeciw sobie wojska
Ereboru. Kilkunastu krasnoludów i Hobbit to już za dużo.

straightlines

Barack ja wyslal po to zeby troche zlota przywiozla do USA bo maja kryzys :P

ocenił(a) film na 7
MrBaggins

hehehe

MrGwyn

W angielskich napisach też przetłumaczono to na Wizard.
Co ciekawe Orkowie mówiąc o Gandalfie używają pochodzącego z języka adunaickiego słowa Zigur (czarodziej) którym Numenorejczycy określali Saurona.

Qba23_filmweb

30. Sauron nie wyczuwa, że Bilbo co chwila używa Pierścienia niemal pod samym jego nosem, chociaż w FOTR potrafił namierzyć Froda znajdującego się na drugim krańcu Śródziemia.

ocenił(a) film na 6
Xoxoxox

Może dlatego że jeszcze nie jest tak silny jak za 60 lat.

jyba

Już może nie tłumaczmy wszystkiego tym jaki to Sauron nie był osłabiony podczas akcji Hobbita. Regenerował się 3000 lat, 60 (czy 80 jak w książce) by go nie zbawiły.

ocenił(a) film na 7
Xoxoxox

Jednak możliwe jest, że przekroczył granicę "wyczuwalności" używania pierścienia gdzieś na przestrzeni tych 80 lat. Myśląc logicznie, musiał w końcu nastać taki dzień, stanowiący o tej umiejętności. Nie czepiałbym się tego.

kosobi

Przecież ten temat trzeba traktować z przymrużeniem oka. Po prostu Tolkien pisząc Hobbita nie wiedział jeszcze, że magiczna zabawka Bilba w kolejnej powieści stanie się superartefaktem poszukiwanym przez Władcę Ciemności ;)

ocenił(a) film na 8
Xoxoxox

We Władcy Pierścieni też mu coś słabo to szło :/. Niby Frodo założył pierścień i "Ojej wie gdzie jest i kim jest", a potem wysyła wszystkich orków pod Czarną Bramę, mimo, że wie, że z minas Morgul idzie 2 Hobbitów (koszula z mirthirlu przyniesiona przez orka), a także jakiś inny Hobbit sobie spojrzał w palantir i od razu "Sauron myśli, że ty masz pierścień".

ocenił(a) film na 8
tomciog18

Z resztą w trylogii filmowej Bilbo też sobie zakładał kiedy chciał bez problemu pierścień,
Frodo w zasadzie też poza "Ojej Sauron wie gdzie jest". To pewnie działało na zasadzie, że Sauron dostawał BARDZO przybliżoną lokalizację posiadacza + po bardzo wielu użyciach jego tożsamość (dlatego elfy nie używały swoich pierścieni, kiedy Sauron był mocny, ale używały ich gdy był słaby, co też pokazuje, że im słabszy tym jego wyczuwanie jest słabsze).

Qba23_filmweb

Popieram wątek: seria hobbit razi brakiem logiki, nawet muzyka już nie taka :(

zigvrid

A propos muzyki: strasznie mi w "Pustkowiu Smauga" brakowało heroicznego motywu kompani z pierwszej części. Dlaczego Shore nie posiłkował się nim, jak motywem Druzyna w Trylogii? Ogromny żal.

Qba23_filmweb

Hmm. No mnie też trochę dobijały schody prowadzące tak do więzienia upiorów, jak i do tajnego wejścia do Ereboru. Fajnie to wygląda i niby schody prowadziły to sekretnych miejsc ale za grosz praktyki. Dobrze że Thror z filmu wyszedł frontową bramą, bo z tą długą brodą i szatą go na sekretnej drodze z Samotnej Góry miałby problem.

ocenił(a) film na 7
Qba23_filmweb

Jakim cudem nikt nie wspomniał o tym, że krasnoludy nie mogły wypatrzeć stumetrowego pomnika, gdy szukali bramy? A gdy Bilbo, stojący 3 kroki od nich go zauważył, chwalili go za bystry wzrok.

Po co ten smok w ogóle leciał na to miasto, bez sensu zupełnie. Jego priorytetem powinno być zabicie tych krasnoludów, żeby nie zwinęli klejnotu i nie wrócili z wielką armią, nie? Po cholerę on tam leciał?

ocenił(a) film na 8
kosobi

Bo tak było w książce, ale wywiązało się to w zupełnie innych okolicznościach.

ocenił(a) film na 7
MrGwyn

No właśnie :/

Jednak "bo tak było w książce" to trochę za mało, jak dla mnie.

kosobi

Bo w książce nie było żadnego motywu z krasnoludzkimi armiami przyzywanymi przez właściciela arcyklejnotu.

ocenił(a) film na 8
kosobi

Ale tak już wymyślił to sam Tolkien, tylko, że Jackson dokleił jeszcze kilka dodatkowych powodów, by to zrobić.
W książce smok pragnął zemsty za to, że podesłali Bilba, by go okradł. Ujeżdżanie baryłek przypomniało mu o Esgaroth i pomyślał, że stamtąd pochodzi. Dlatego chciał zniszczyć miasto, bo ludzie znów śmiali podnieść na niego rękę i knuć przeciw niemu dokładając się do podboju Thorina dając mu szpiega spośród swoich (co nie było prawdą). I tak Smaug postanowił pokazać ludności Esgaroth gdzie jej miejsce.

ocenił(a) film na 7
MrGwyn

No rozumiem, co nie zmienia faktu, że w filmie to nie ma sensu, bo skoro smok jest taki bystry, to powinien wiedzieć, że lecąc na miasto daje krasnoludom świetną okazję do zwinięcia klejnotu i wrócenia z wielką armią.

Nie posiłkujmy się książką patrząc na film, bo to bezsensowne.

ocenił(a) film na 8
kosobi

Aczkolwiek znowu w książce był cały rozdział "Smauga nie ma w domu", gdzie wszystkie krasnoludy swawolnie krążyły po całym Ereborze, gdy Smaug poleciał się przewietrzyć.
Posiłkować się trzeba, bo jest sporo połączeń filmu z książką. Być może Smaug Wielki i Potężny wypadł mało sprytnie pozwalając im przechadzać się po jego salach, ale to już zostało narzucone przez samego Stwórcę "Hobbita". Książka jest szkieletem, a Jackson ubrał to sobie w różne własne wątki.

ocenił(a) film na 7
MrGwyn

Ja oglądałem film, nie miałem ze sobą na sali filmowej książki i nie czytałem jej jednocześnie gapiąc się w ekran. Wyciągnij wniosek.


Książkę czytałem w podstawówce, niewiele z niej pamiętam. Film stanowi autonomiczne dzieło, zawsze.

ocenił(a) film na 8
kosobi

Ja również nie miałem takiej możliwości, ale zwyczajnie zapamiętałem jakoś to co czytałem i z tego powodu teraz wszędzie się doszukuję związków.
Pragnę podkreślić, że od nikogo nie wymaga się też wcześniejszej lektury i ja również tego nie wymagam. Mnie nieścisłości też nie przeszkadzały podczas seansu, bo tak, czy tak obejrzałem ten film jednym tchem i jestem niezmiernie usatysfakcjonowany. Szanuję pracę PJ, bo On i producenci wg mnie mieli prawo ponieść się fantazji, szczególnie, że nie spaprali tego wizualnie (IMHO).
Ale kiedy zmienia się perspektywę i zaczyna się rozmawiać o filmie mając na względzie poprawność z oryginałem, to już trzeba być konkretnym i bawić się we wszelkie przyrównania.
Doszukiwanie się pewnych operacji tą historią wcale u mnie nie ma na celu umniejszenia indywidualnego wkładu twórców. Ja tylko porównuję z książką, skoro zostało to już podjęte.
IMHO film, który czerpie z jakiegoś dzieła literackiego musi mieć z nim powiązania i nie może być absolutnie autonomiczny, bo w takim razie nie może (wg mnie) wykorzystywać elementów tamtego utworu.
W tym wypadku jest to po prostu oddzielne dzieło z zapożyczeniem z innego dzieła.
Bez obaw. Ja tylko oceniam film w kilku wariantach, a to jeden z nich.

Qba23_filmweb

Swoją drogą, pamiętacie scenę z Powrotu króla, w której Legolas wygrywa konkurs picia piwa. By na końcu po x kolejkach stwierdzić "czuję lekkie świerzbienie w palcach"? A teraz przypomnijcie sobie scenę w piwnicy Leśnego Królestwa, gdzie leżeli nietrzeźwi strażnicy. Albo Legolas ma ma, poza błękitną krwią, mocną głowę , albo te elfy z Hobbita wypiły więcej.

ocenił(a) film na 8
Qba23_filmweb

Założyłem konto by o tym napisać ale zostałem uprzedzony :P. Pozatym jakoś wielce nie ma się czepiać czego :)

ocenił(a) film na 8
Qba23_filmweb

Może elfy mają coś mocniejszego ;p

ocenił(a) film na 9
Qba23_filmweb

Podobno to piwo, które pili w Powrocie Króla było jak Piccolo do tego wina z Leśnego Królestwa. Zreszta elfy same chwaliły swojego króla za dobre wino. Kto wie ile tego wysączyli.

Qba23_filmweb

Legolas jest synem Thranduila, więc jest Sindarem, a Sindarowie to Eldarowie, czyli wg mnie może wypić więcej niż taki zwykły Leśny Elf jak ten strażnik ;)

ocenił(a) film na 10
Qba23_filmweb

To było wino Dorwiniona ;) w Hobbicie jest napisane że jest bardzo trudno spić leśnego elfa, ale to wino akurat może.

ocenił(a) film na 7
Qba23_filmweb

Jednym z największych absurdów było szczęście krasnoludów.Gdzie nie skoczyli to tam była beczka,lina,łańcuch,schodek itp itd. wszystko idealne,piękne,wymierzone po prostu cacy:)

ocenił(a) film na 9
Qba23_filmweb

1. Gdzie tam w filmie jest powiedziane, że zajmuje to kilka godzin? Przecież nie będzie reżyser ukazywał za każdym razy mijających dni dla każdej postaci z osobna.
2. Załóżmy, że od razy pojadą pod samotną górę - krasnoludy nawet by się tam nie pojawiły.
3. Z całej kompanii jedynie Bilbo ma krótkie elfickie ostrze, którym można manewrować z łatwością pod siecią/
4. Orkowie przed pałacem? Ja ich w filmie widziałem na granicy królestwa.
5. A u Elfów impreza
6. To było głupie ze strony Kiliego ale zapewniał resztę, że jest z nim wszystko ok. Skoro tam wszedł to raczej jeszcze czuł się dobrze.
7. Frodo wie, że w Mordorze jest sieczka, Alianci wiedzą, że w Berlinie sa niemcy etc. Ze złem walczyć chcesz jak? Listami?
8. Wyrwał ze snu? Smok otworzył oko. A sen różny jest.
9. Ten podpunkt jest niezrozumiały - gdzie błąd?
10. Ledwo co mu no złoto przykrywa i raczej nie tworzy izolacji.
11. W każdym filmie tak jest i to wszędzie razi.
12. Najwyraźniej nie ma tak dobrego węchu.
13. Bystry nie znaczy rozważny. Co z tego, że coś rozpalił skoro nic mu to nie może zrobić.
14. Tu jest niekonsekwencja - czyżby przez 60 lat smok aż tak się postarzał? Ale z tym do samego Tolkiena trzeba mieć pretensje.

1 na 14 absurdów jest autentyczny. Szukanie na siłę czy nudy?

ocenił(a) film na 7
kordrum

Jakby nie patrzec to byly absurdy, I równie dobrze mozna napisac ze ty szukasz wytlumaczen na sile:)

ocenił(a) film na 9
straightlines

Nie musiałem szukać na siłę, logicznie mi się odpowiedzi nasuwały.

ocenił(a) film na 7
kordrum

Raczej też mam wrażenie, że na siłę bronisz

ocenił(a) film na 9
kosobi

Słabe przykłady podał ale są inne np:
Schody widoczne z bardzo daleka, które jedynie Bilbo mógł dostrzec prawie jak już przy nich stał.
Ognioodporne krasnoludy, szczególnie magmo-krwisty Thorin.
Ciągła obserwacja chaty Barda, kończąca się gdy wreszcie coś się tam dzieje + armia orków w pelerynach niewidkach.
Trochę naciągany spryt Bilba - "The last light of a Durin's day" na mapie, którą szyfrowało księżycowe światło i nikt nie pomyślał o świetle księżyca?

ocenił(a) film na 7
kordrum

faktycznie masz rację, schody wielkości Empire State Building a Thorin chwali Bilba za swietny wzrok....

ocenił(a) film na 7
kordrum

W ogóle, że oni sobie stamtąd poszli po minucie, to była dopiero głupota. I wszyscy niby zeszli na dół, a gdy Bilbo wołał do nich o znalezionej dziurce od klucza, to całą gromadką wrócili chwilę potem- pewnie schowali się za głazem :D

kordrum

kordrum ja niczego nie szukałem na siłę. Te "kwiatki" tam po prostu są. Widziałem je ja, moi przyjaciele i kinomaniacy na tym forum.

1-absurd zostawiam
2-"Załóżmy, że od razy pojadą pod samotną górę - krasnoludy nawet by się tam nie pojawiły"-nie pojawiły? serio? a co jest ich celem podróży?
3-proszę cię. Bilbo miał miał miecz proporcjonalny dla siebie. Nie był wojownikiem. Thorin miał orcrista, Fili miał x poukrywanych sztyletów , co wyszło w trakcie rewizji przez elfy.
4-wierz mi na słowo. W filmie pojawia się dość głupie ujęcie, w którym kamera wpierw pokazuje wrota wejściowe do pałacu, potem kieruje się na lewo i pokazuje zgraję Bolga. W sumie jakieś 50 metrów dalej.
5-impreza, co nie zmienia faktu, że jak na sytuację w której karsnoludy się znalazły, zachowały się głupio. Absurd zostaje.
6-absurd zostaje
7. "Alianci wiedzą, że w Berlinie sa niemcy etc."- alianci to raczej więcej niż jedna osoba. Gandalf niby czarodziej, ale wiedział o Czarnoksiężniku, przynajmniej równym sobie przeciwniku. Absurd obaliłbym gdyby Gandalf wszystko zaplanował i chciał się dać złapać żeby np przekonać Białą Radę do ataku na twierdzę.
8-absurd zostawiam
9-Balin radził Bilbowi nie hałasować i nie budzić smoka. Bilbo chodzi po stercie monet. Thorin zlecił Bilbowi znaleźć Arcyklejnot w całym etnym skarbcu, wśród monet, biżuterii, kosztowności etc. Oczywiście jedyny w swoim rodzaju kamień leży na powierzchni (ale fart). Tak, jest tak również u Tokiena, ale po stercie Bilbo chodził po odejściu smoka. Pod jego nosem zwędził mu tylko puchar który leżał blisko tunelu.
10- taki wielki gad chyba potrzebuje nieco powietrza. Nos i oko miał zwykle głęboko pod skarbem.
11- już na wstępie tego tematu pisałem że tego typu błędy są typowe dla wielkich produkcji. czytanie ze zrozumieniem. Nikt Jacksonowi nie każe ich powielać. Zostawił ten absurd. Znaczy można go wytknąć.
12-absurd zostaje. Poza węchem jest jeszcze wzrok i słuch.. Krasnoludy są tuz pod nim na wąskiej drodze. Idąc prosto na nich, zobaczyłby, wywęszył czy wyczuł z daleka. Tym bardziej że ich szukał.
13- absurd zostaje. Widział krasnoludów krzatających się i planujących przy piecach. Thorin ewidentnie wyszedł go sprowokować.
14- smoki w Śródziemiu aż tak się nie starzeją. W książce Smaug wylatywał żeby od czasu do czasu coś zjeść. Więc powinien być też mobilny.
15- absurd zostaje.

A więc 15/15. O pozostałych absurdach nie pisałem bo nie przychodziły mi chwilowo do głowy (niektóre już wymieniono, dwa kolejne dopisałem), zresztą gdybym wymienił wszystkie inni nie mieliby o czym pisać. Twoje dwa absurdy tez już na tym forum padły (o ognioodpornych krasnoludach i schdach w 100-metrowym pomniku).

Podpisuje się tez pod uwagą straightlines: to raczej ty na siłę próbujesz wybronić niedociągnięcia udanej, choć nie perfekcyjnej produkcji.

Nie odbieraj tego tematu za atak na dzieło PJ, (mi się film podobał) tylko raczej za zabawę w wyszukiwanie luk w fabule i konfontacje swoich obserwacji na temat wad scenariusza z innymi użytkownikami.

ocenił(a) film na 9
Qba23_filmweb

1. Serio? Uważasz, że oni szli tam kilka dni, jak jest w filmie?
2. Film odpowiada sam -g dyby nie atak orków na Elfów prowadzony przez Bolga, krasnoludy nie wydostałyby się z mrocznej puszczy
3. Thorin ma miecz długi jak on sam, Fili nie ma elfickich ostrzy. Tak jak elficka lina Sama - która rozwiązywała się sama, tak ten miecz mógł prawie sam wpadać w dłoń + Bilbo nie miał deliry jak reszta krasnoludów w tamtym momencie.
4. To jest moment kiedy patrol właśnie wrócił do fortecy.
5. Absurd zostaje? Co to sąd ostateczny? Głupie było to, że zwyczajnie elfy nie mają strażników 24/7, a nie to, że podczas święta nie słychać kilku krzyków.
6. Równie dobrze absurdem jest obecność Bibla w filmie - Hobbit SERIO?! ;D
7. Sądzisz, że wysłał Radagasta do Galadrieli aby dowiedział się jaka będzie pogoda za tydzień? Tylko w ten sposób Gandalf jest w stanie udowodnić, że w Dol Guldur jest zło - ujawniając je.
8. Nie ma jak go poprzeć postawisz ścianę?
9. Rzeczywiście Bilbo mógł najpierw wziąć latający dywan albo nauczyć się lewitacji. Absurdem jest Twoim zdaniem odejście od książki? Bilbo długo szukał arcyklejnotu i nie mógł znaleźć - dopiero gdy Smaug się ruszył klejnot się pojawił. Normalne, że smok trzymał go na powierzchni w końcu on też znał się na klejnotach + większe rzeczy w tym wypadku Arcyklejnot podczas przesypywania się wychodzą na powierzchnie.
10. Tak głęboko, że Bilbo go odkopał poruszając kilka monet.
11. Czyli jest to normalny absurd hmm ciekawe. Polecam oglądać i czytać ze zrozumieniem.
12. Wzrok odpada, bo jak widać w ujęciu są schowani, słuch też gdyż jego wielkie cielsko jak się poruszało raczej zagłusza oddechy. Nigdzie nie jest zdefiniowane jak smok posługuje się węchem - może ich czuł ale co z tego jeżeli wie, że są w okolicy? Bilba też czuł ale zlokalizować go dokładnie nie mógł od razu.
13. No i? Co to obchodzi smoka, że krasnoludy próbują zrobić cokolwiek? Przecież nic mu nie mogą zrobić.
14. Tłumaczysz się mimo że się w tym punkcie zgodziłem? ok

Atak to nie jest ale jak już szukamy błędów to nie warto ich wymyślać, skoro są na wyciągnięcie ręki.

ocenił(a) film na 9
Qba23_filmweb

rok czekania, ale było warto filmy Petera Jacksona bardzo lubię zwłaszcza z tematyką Śródziemia
najnowsze jego dziecko a mianowicie Pustkowie Smauga nie rozczarowało mnie wręcz
przeciwnie bardzo miło się oglądało w kinie (byłem dwa razy).fakt było kilka minusów ale niema
filmów idealnych ( zresztą nic nie jest idealne), też chcę zwrócić uwagę osobom którzy wciąż
narzekają że jak można tworzyć 3 części filmu z cieniutkiej książki jak widać można, albo film
znacząco odbiega od książki, to że film jest na podstawie książki to reżyser nie ma prawa
zmieniać scenariusza naprawdę w to wierzycie? Ludzie mamy XX/ wiek jak dla mnie Peter mógł
uśmiercić smoka już w ereborze, bohaterowie mogą być jak Rambo zabijać nawet 50
przeciwników i nawet się niespocić skakać z rodem z matriksa itp. Grunt żeby było efektownie,
filmy traktuje jako czystą rozrywkę i nic więcej nie jak większość Polaków wiecznie narzekający że
nierealne za mało Beorna, za mało mrocznej puszczy, niepotrzebny wątek romantyczny wiecznie
doszukujący się jakiś wad nie podoba się to nie ide proste po co się zamartwiać. Jak już
pisałem filmy, gry komputerowe, książki to wszystko jest po to by uciec z naszego realnego
nudnego życia tyle w temacie. Teraz możecie po mnie jechać w dupie to mam

ocenił(a) film na 10
kordrum

Każdy coś znajdzie... Szwagrowi się nie podobała scena z pojawieniem sie Saurona... Raz oko raz postać Saurona, raz oko raz Sauron... Dyskoteka mówi... A mi się ta scena podobała...
Ogólnie film bajka. Nie doszukuję się książkowych rozwiązań w mało istotnych sprawach, nie przeszkadza mi rozbudowany Radagast, Dol Guldur, wątek miłosny Tauriel, wręcz przeciwnie bardzo mi się podoba takie podejście Petera, byłbym skłonny by nakręcono nawet 10 cześć bo uwielbiam taki typ kina jak prezenuje Jackson. Można przenieść sie na chwilę w inny świat...

Co do filmu.. Mi jedynie brakowało sceny z przemycaniem krasnoludów do domu Beorna bo w książce było trochę śmiechu z tym...

ocenił(a) film na 7
Qba23_filmweb

31. Film pt Hobbit opowiada historie eklfów, ludzi I krasnoludów. Hobbita kledwo co tam widać.

ocenił(a) film na 9
straightlines

To jest dobre - szególnie, że jak mamy na wprowadzeniu to są bilba wspomnienia/kroniki. Nic z tych wydarzeń może nie być prawdą ;p

ocenił(a) film na 7
straightlines

Szczerze mówiąc: i całe szczęście

Druga część dużo mniej się skupiała na Bilbie i wyszło jej to na dobre.

ocenił(a) film na 7
kosobi

ja tam lubie gre freemana

ocenił(a) film na 7
straightlines

Zagrał bardzo fajnie, temu nie przeczę.

Co nie zmienia faktu, że jego postać szczególnie fascynująca nie jest. Przemiana się w nim JUŻ dokonała, w pierwszej części.

ocenił(a) film na 7
kosobi

Niby masz racje ale w ksiazce mial dominujaca role a w filmie? ehhhh

ocenił(a) film na 7
straightlines

Fakt, ale książka była jedna i miała 300 stron :) Materiału filmowego będzie prawie 9 godzin. A historia samego Bilba nie jest tak fascynująca, tragiczna i głęboka jak Corleone ;)

ocenił(a) film na 7
kosobi

heheh co racja to racja:) odrabanej głowy konia to Bilbo nigdy nie ujrzał w swoim wyrku :D

ocenił(a) film na 9
kosobi

Mi tam szkoda bardzo.

ocenił(a) film na 7
Qba23_filmweb

32. Największym absurdum filmy są psycho trolle które uwazaja ten film za arcydzielo bez skazy. Hands down!:)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones