...może to dziwne pytanie ale - zadam je - mianowicie : bardzo mnie ciekawi który z bohaterów z ekranizacji (dowolnie ) jest nie tyle ulubionym co w pełni moglibyście się z nim identyfikować na wielu płaszczyznach - osobowościowej - mentalnej - twórczej - kto jest tym o którym możecie powiedzieć - TO JA - JEST DOKŁADNIE TAKI JAK JA (nie taki jakim chciałbym/chciała być) - który uosabia me cechy i zachowania???
proszę o jednego - ewentualnie dwóch - czasem nad jednym jest trudno pomyśleć co tak naprawdę z nim mnie łączy a dwoje może być swobodnym i celowym dualizmem i dlatego ja wybieram dwie postacie które łączą w sobie to co męskie i to co żeńskie - to co mi bliskie i z czym się identyfikuję w pełni widząc swoje powtarzane zachowania -
THRANDUIL i GALADRIELA
może pomocą posłuży cytat - ''Wybieramy osobę reprezentującą cechy naszej własnej duszy.(...)Jest to jakby nasze własne wnętrze które w ten sposób przychodzi do nas z zewnątrz'' (cytat z psychologii jungowskiej).
Faramir podobal mi się gdy podczas posiłku patrzył ku Zachodowi - ku zatopionemu Numenorowi - był jednym z tych szlachetnych którzy nie zapominają idąc w zaparte z duchem czasu......
tak - właśnie ta scena mi się podobała bardzo bo wiele mówi o nim i o spuściźnie ludzi Numenoru......:)
Uwielbiam Bilba, tak jak on potrafię się odważyć i zrobić coś nowego i pomimo obaw wyruszyłabym w podróż na jego miejscu. Zresztą nieraz tak zrobiłam. Lubię spokój i bezpieczeństwo, ale żeby żyć trzeba ryzykować i wychodzić ze strefy komfortu. Motyw podróży w nieznane bardzo mi się podoba w tolkienowskich powieściach. Śródziemie nie jest ładną, bajkową krainą, to niebezpieczny, mityczny świat, w którym ciągle trwa wojna, przyroda jest dzika, wszędzie zamieszkują stwory, dziwne rośliny, do tego pozostaje tam wiele tajemnic z dawnej ery, są duchy, jest wiele nawiedzonych miejsc, jak taki Hobbit ceniący komfort i normalność może się w tym odnaleźć i po co miałby się narażać. Mimo wszystko Bilbo wyrusza w podróż. Mam coś z Bilba, bo mam odwagę robić nowe rzeczy, których inni nie robią i zawsze jestem gotowa na zmiany. Mam też coś z Eowiny, bo również przeżyłam wielką, nieszczęśliwą miłość, dobrze rozumiem jej uczucia, w zasadzie patrząc na nią widziałam siebie, niestety.
motyw podróży w nieznane - Eowina - nieszczęśliwa miłość - gotowość na zmiany - interesujące.........:)
dziękuję - uważam że od strony psychologicznej - zaniedbywanej zresztą - nasze wybory jak głosi cytat - wiele o nas mówią - to z kim się identyfikujemy i dzielimy w pewnym sensie mentalność - u Tolkiena roi się od fascynujących postaci chyba bardziej niż w innych tego typu powieściach i uniwersach,może poza STAR WARS które także cenię - :)