a ja uważam że nie jest taka łatwa. Mi bardzo trudno jest wyobrazić sobie miejsca gdzie znajduje się bilbo ze swą kompanią. Zdażyło mi się już 2 razy przeczytać fragment streszczenia żeby wiedzieć gdzie jestem i o co chodzi. Więc prosze nie pisać że książka jest łatwa do czytania bo mi sie zdaje że trudno wyobrażać sobie miejsca opisane w książce.
Zależy kto ma jaką wyobraźnię. Bez obrazy oczywiście. Mi osobiście Hobbit wydaje się bardzo łatwy porównując go np. do Silmarillionu. To taka bajka luźno napisana przystępnym językiem, a jak ktoś dodatkowo pogapi się trochę w mapy to i wyobrażenie sobie, gdzie znajduje się aktualnie bohater też nie jest takie trudne.
Ja ledwo przebrnęłam przez dwa rozdziały.
Miałam przeczytać go na konkurs i nijak nie umiałam się do tego zabrać.
Jakimś cudem znalazłam tą bajkę.
Nawet powiem, że mi się podobała. Pomogła mi bardzo. ^^
Możliwe, że ja też nie mam wyobraźni do Hobbita. Nie protestuję.
Po prostu nie trawię tej książki.