Film naprawdę dobrze zrobiony. Muzyka, aktorzy, dialogi, pomysł, klimat. Niestety scenariusz słaby i jeszcze te głupie błędy. A końcówka to już w ogóle dramat.
Do Hotelu wpada kilkunastu gangsterów, którzy z każdym ujęciem się mnożą, do tego żaden z nich nie wpada na pomysł, że do walki z 2 metrowym gościem, można by użyć broni, którą mają przy sobie.