Oklepany, takich horrorów oglądało się już setki, niemal nieśmiertelny morderca który obrywa tysiąc razy i zawsze wstaje, do tego mało rozgarnięci turyści. Plus taki, że muzyka najlepsza ze wszystkich serii, reszta zwykła. Nic nowego. Chociaż raz morderca strzela, a wiec umie, o dziwo, bo w dwójce chyba nie potrafił chociaż miał masę okazji. Najsłabsza ze wszystkich części. Ogólnie cala seria do jednorazowego pooglądania i zapomnienia.