Patrząc na komentarze można odnieść wrażenie, że to niezły gniot, a tak nie jest. Zwykły, przeciętny horror, ale także trzymający w napięciu i dosyć ciekawy. Nie odstaje tak bardzo od dwóch poprzednich części, a jakby porównać tą trójkę z trójką "drogi bez powrotu" to jest nokaut na korzyść norweskiej produkcji.
SPOILER
Początek dosyć ciekawy, ale niestety od razu wiadomo kto jest z kim w drużynie i brak tu elementu zaskoczenia. Trzeba by trochę przysypiać, żeby nie skojarzyć. Ale pierwsza część filmu dosyć dobra. Druga część już niestety gorsza. Tradycyjnie już nie dobija się bohatera i to dwukrotnie, a policjant po kilku latach łapie wenę i kojarzy zdjęcia... (lepiej późno niż wcale).
KONIEC SPOILERA
Za całokształt daje 6, bo mam sentyment do norweskich horrorów. Obejrzałem kilka produkcji i mają swój klimat.
Nie był zły ale odstawał od świetnej jedynki. Masz racje motyw z retrospekcja policjanta był śmieszny, szczególnie kiedy przypomniał sobie wzorek na swetrze chłopca. Cz. 4 albo dobije serie albo (w co słabo wierze) albo złapię drugi oddech i wprowadzi świeży powiew.
Zgadzam się z Tobą i @Raku1950HKS . Jednak w porównaniu do amerykańskich kontynuacji Norwedzy i tak wypadają na plus.
Ba, gdyby policjant zorientował się od razu to nie byłoby filmu. Swoją drogą ta scena ze zdjęciem i sweterkiem bardzo mi się podoba, bo moim zdaniem jest kluczowa dla tej części, ale chyba też dla całej serii: SPOJLER: policjant kojarzy fakty, a widzom wydaje się, że wpadł na właściwy trop, czyli, że chłopiec – morderca został przygarnięty przez brata policjanta (ja przynajmniej pomyślałam, że on tak pomyślał). Tymczasem policjant wyciąga całkowicie błędny wniosek – uznaje, że to brat zabił chłopca, co potem pozwoliło mu założyć, że brat jest odpowiedzialny za rzeź nastolatków. Czyli sprawa zostaje zamknięta i nikt już nie zastanawia się gdzie jest chłopiec – morderca. Gdyby policjant wysnuł prawidłowe wnioski (że chłopak żyje) to domyśliłby się może, że jest on mordercą, a to (w teorii przynajmniej) ocaliłoby życie ofiar z 1 i 2 części. Jeżeli gdzieś coś pomyliłam lub nadinterpretowałam to proszę o poprawki.