a zarazem jego pierwszy panoramiczny, kolorowy film z gwiazdorską obsadą.
Chaplinowski styl ujawnia się zwłaszcza w gagach, kiedy postacie próbują wybrnąć z kłopotów, popadając w nowe. Praca na planie była trudna: Chaplin miał kłopoty z pamięcią, a ponadto wymagał od aktorów wręcz ślepego naśladownictwa ruchów i...

Kamerdyner Hudson 10/10!. I romantycznie i śmiesznie, nie rozumiem krytyki.

nie powala na kolana, ale też nie jest tak, że nie da się wysiedzieć, bardzo fajna komedia, gorzej z tym romantyzmem.

No Cóż nie byłbym aż tak surowy jak wielu krytyków którzy dosłownie zajeździli film na śmierć choć z pewnością nie było to arcydzieło.

Witam
Absolutnie nie zgadzam się, iż film jest słaby. To naprawdę udana komedia romantyczna, bijąca na głowę współczesne, "masowe" produkcje z tego gatunku. Na dodatek świetne i charakterystyczne role M. Brando i S. Loren. Nie wiem czy niektóre ich gesty wynikały z zaleceń pana Chaplina, czy po prostu były jakby...

Ostatni film w reżyserskiej karierze Chaplina nie spotkał się z ciepłym przyjęciem ani w momencie premiery, ani po latach. "Roztrzepana" komedia omyłek/romantyczna podzieliła smutny los łąbędzich śpiewów wielkich twórców, które zgodnie uznane zostały za porażki (wystarczy wspomnieć nastroje przy wejściu na ekrany "Oczu...

Brando był w tym filmie marionetką, nie polecam nikomu. Ale dla Marlona można obejrzeć. 3/10

Poszukuję tytułów dawnych komedii romantycznych- nie romansów, nie komedii z wątkiem miłosnym, a faktycznych komedii romantycznych sprzed lat. Piszę pracę magisterską o komedii romantycznej w przemyśle filmowym i chętnie obejrzę kilka starych filmów, które dały początek temu podgatunkowi.
Hrabina z HongKongu chyba...

stwierdzam że ostatni film Wielkiego Chaplina był najsłabszym , nie pomogła Zośka Loren ,ani Brando. Szkoda!

Wspaniałe komediowe role Marlona Brando i Sophii Loren. Rewelacyjny film!

Powinienem dać 3, bo w sumie słaby i z mnóstwem wpadek reżyserskich i aktorskich. Zero iskrzenia między amantami, poza tym, że oboje piękni; Brando jak na siebie, gra fatalnie; scena próby pierwszego pocałunku odrzuca sztucznością. Ratuje muzyka - Charli sprawdził się jako kompozytor.

Nawet według niego ten film to wielka klapa :D
Znaczy się gówno... shit.

sądzę, że Chaplin zrobił ten film po prostu z nudów, postanowił ot tak sobie komedyjkę niewysokich lotów. Pewnie gdyby nie nazwisko nikt by tak po tym fimie nie "jeździł".

Doskonała komedia, pełna gagów, dobrej gry i uczucia. Zamknięta sceneria (prawie wszystko dzieje się w dwóch połączonych kajutach) wzmaga napięcie. Bardzo ciepły, dobry i przezabawny film. Dziwią mnie złe opinie na "forum"; piszą je zapewne wielbiciele "Adrenaliny". Trudno.

szkoda ze wielki chaplin zakonczyl tak slabym filmem.cale szczescie ze wystepowal tylko w epizodzie jako lokaj.nie pomugl marlon brando,film jest przewidywalny,nudny,niesmieszny,fabula sprawia wrazenie niedopracowanej i naciaganej.sophia loren gra bardzo sztucznie,glupio sie kryguje i wychodzi na straszna idiotke.nie...