PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=563139}
7,2 166 105
ocen
7,2 10 1 166105
5,8 5
ocen krytyków
I że cię nie opuszczę
powrót do forum filmu I że cię nie opuszczę

że został on zainspirowany prawdziwą historią. Ciekawie się oglądało, choć nie chciałabym być
na miejscu tego mężczyzny. :(

ocenił(a) film na 7
dark19Orbit

Nie miał za ciekawie, ale ona też nie była w dobrej sytuacji.
Co do filmu to fajny. Gdyby nie był tak bardzo reklamowany przed premierą to pewnie teraz bym się do niego tak nie zbierał.
Aktorzy jak dla mnie nie są takimi sławami jak Leo i Kate z Titanica. Mimo braku znanych nazwisk tytuł sam poniekąd zachęcał do filmu.
Potwierdzam, że dużym plusem jest to, że film w części oparty jest na faktach.
Niestety jest to romansidło, a za tym nie przepadam:)
Bijąc się w myślach stawiam ocenę 7, choć lekko nad wyrost.

ocenił(a) film na 6
lukasz12548

To podziwiam za obiektywną ocenę. JA nigdy horrorowi (nie znoszę ich) nie dałabym dobrej oceny.

użytkownik usunięty
dark19Orbit

no straszliwą sytuację mieli, ale zastanawiam się czy w prawdziwym życiu on o nią walczył? a ona od razu się poddała?
według mnie trochę było to pominięte, bo skoro tak się kochali przed, to dlaczego ona nie chciała spróbować, a on też tak szybko sobie odpuścił? w filmie tak to było pokazane, szczerze, nie podobał mi się ten film, pewnie przez to.... bo jeśli to była prawdziwa miłość to powinni jakoś inaczej to rozegrać, no ale oczywiście happy end bo się cudem spotkali po pół roku (to mnie przeraziło - to pół roku!!)

ocenił(a) film na 8

Przepraszam ale nie zgadzam się z tobą, ona po prostu nie pamiętała i się bała a on nie miał zbyt wiele do powiedzenia. A co do spotkania to ona tam poszła bo chciała z nim się spotkać, tak to ja widziałem. Pozdrawiam.

użytkownik usunięty
bodzioaz

no ok ona się bała, nie ufała nikomu, denerwowała się, rozumiem, ale mimo wszystko, po przesłuchaniu tej rozmowy nagranej w telefonie i podejrzewam jeszcze było pełno dowodów miłości, pewnie jakieś zdjęcia, smsy, listy, maile, wspólni znajomi, a ona tak szybko się poddała. Na pewno potrzebowała czasu do namysłu spokoju, ale tak długo?! I byłoby jej łatwiej jakby, on był przy niej, chociaż ją odwiedzał, albo jakby wspólnie spędzali czas, nie mówię, że mieli się od razu bzykać czy mieszkać ze sobą, ale przez pół roku nawet nie zawalczył o nią?!?! mięczak

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones