Widziałem ten film i uważam, ze jest dość dobry, jednak pozostawia pewien niedosyt. Jak dla mnie to ciekawa historia opowiedziana w nudny sposób. Tatum zagrał w tym filmie drętwie, do tej roli został chyba wybrany ze względu na sławę. Zresztą jego postać była nieco płytko zrobiona. Niby taki zakochany, zdeklarowany że będzie o nią walczył a po kilku tygodniach(?) naciskania na nią strzelił focha i odszedł. Postać Paige wydaje się być dużo bardziej życiowa. Jej dylemat czy trzymać się tego co pamięta czy spróbować sobie przypomnieć swoje inne życie jak najbardziej do mnie przemawia. Chociaż jej zadurzenie w Jeremym po cofce pamięci wydaje mi się nieco dziwne. Taka interpretacja oznaczałaby że nasze uczucia ograniczają się jedynie do naszych wspomnień. Ale rozumiem, że musiał się pojawić ktoś inny by bohaterka miała jeszcze większy dylemat. Co do rodzinki manipulatorów to oczywiste było że skrywają jakąś tajemnice (na którą z niecierpliwością czekałem), dziwie mnie to że główna bohaterka na to nie wpadła. Minusem jest mała ilość wspólnych wspomnień bohaterów przez co ich związek wydaje się być jałowy (wrzucenie wszystkich wspomnień na sam początek tym bardziej mi się nie podoba) oraz brak romantycznych scen. Jedyną dramatyczną sceną była scena rozstania, która średnio mi się podobała.
Scena, w której Leo mówi, że liczył na to że zwycięży miłością była strasznie smutna. W mojej opinii zwyciężyło kłamstwo i obłuda. Gdyby prawda nie wyszła na jaw to Paige trzymałaby się starego życia. Jedynym pocieszeniem jest to że w końcu mogli zacząć od nowa. Do tego co było już nie mogli wrócić...
Jak dla mnie największym plusem filmu była Rachel Mcadams :3
Zgodzę się. Film był nieco "pourywany" co dawało nieco dziwne wrażenie. Myślę że zakończenie filmu to kompletne pójście na łatwiznę.
Oczekiwałam jakiegoś rozwinięcia jednak jak cała akcja (jak dla mnie) działa się za szybko to jakie by mogło być inne zakończenie ? Po paru dniach obudziła się ze śpiączki, przypomniała sobie wszystko ze szczegółami do pewnego momentu. Bezwarunkowo wierzy swoim rodzicom a przecież ich pamiętała to musiała również pamiętać jacy byli. Nagle przypomina sobie że była zaręczona z jakimś frajerem to się do niego przystawia mimo tego że to było 5 lat temu.
Mimo tego kocham ten film bo zostawia ślad w głowie i co jak co ale ja o nim dość dużo po obejrzeniu myślałam.