Nie nie w sumie ani trochę. Moim zdaniem 50 pierwszy randek było o wiele lepsze i zabawniejsze. Jednak ten film nie jest jakis kiepski. Jest w sumie uroczy, czasami aż zbyt przesłodzony. Warty obejrzenia chociażby dla fanów Channinga i Rachel - przynajmniej jest na co popatrzeć. Fajny film na wieczór, ale bez rewelacji :)
50 pierwszych randek jest dużo lepszy - jest zabawny i uroczy, a VOW jest tylko uroczy