Film niewyobrażalnie nudny i propagujący kłamstwa o niedobrych Polakach zabijających żydostwo.
Nie ma słowa w filmie o Niemcach, nie nazistach tylko Niemcach, którzy zabili miliony Polaków i innych narodowości.
Wypowiedziałeś te ujmującą kwestię wpatrując się w lustro? ;)
Bo o ile w twoim wypadku opis może być adekwatny (nie przesądzam), w moim nie bardzo. Oj, bieda. Co zrobić? Chyba dalej musisz uciekać, skoro dyskusji podjąć niepodobna.
Wierzę chętnie, że masz wszelkie podstawy, żeby wypowiadać się z tak wielkim znawstwem problemu.
Ciekaw jestem jednak, czy mając tak jednoznaczną wiedzę na temat mojego "poziomu ogólnego", masz też wystarczające podstawy, żeby wyrobić sobie wiarygodną opinię. Innymi słowy: co cie do niej upoważnia?
Zero konkretu i ucieczka, kolejny raz. Tymczasem ja zadałem b. konkretne pytania, na które ty nie umiesz bądź nie chcesz odpowiedzieć.
Pokrzykiwania tego nie zmienią.
Trollujesz częściej niż piszesz z sensem. To upoważnia do oceny bardziej krytycznej, niż dopuszczana przez moderację. :)
Po pierwsze, nie ma czegoś takiego jak obiektywna ocena filmu - ta jest zawsze subiektywna i jest wyłącznie odzwierciedleniem prywatnych odczuć i spostrzeżeń oceniającego. Tak więc nie oceniłeś tego filmu obiektywniej niż ktoś, kto dał mu dychę, siódemkę, piątkę czy trójkę.
Po drugie, gdyby już silić się na wyznaczenie czegoś takiego jak obiektywna ocena filmu, to należałoby się sugerować oceną "ogólnoświatową" na IMDB - która dla "Idy" na dzień dzisiejszy wynosi 7,4. A nie oceną jakiegoś anonimowego narodowego frustrata.
Po trzecie, nie oceniłeś filmu rzeczowo i merytorycznie żadną miarą, w żadnej materii - twoja ocena odzwierciedla jedynie twój ból rectum spowodowany poruszeniem w filmie motywu polskiego szmalcownictwa. Tak więc jest w sumie bezwartościowa, jak zresztą wiele ocen wystawionych w podobnym tonie i z podobnych przyczyn.
Jesli ten film jest anty-polski to przy nim Mis jest arcy-anty-polski. Przestraszony dyskusja o antypolskosci i kontrowersjami jakie wzbudzil ten obraz dlugo zwlekalem z obejrzeniem...juz wiem...moge glosno sie smiac z kazdego pseudo-patrioty krytykujacego ten film i wystawiajacego ocene 10. Moglo kogos wynudzic itd. Obiektywny widz za zdjecia dalby chociaz 3 :-)
Nie widzialem informacji ze film jest oparty na faktach :-)
Jesli ten film jest anty-polski bo jest watek morderstwa (czytaj Polak morderca) w tym przypadku pokazana jedna rodzina to jak bardzo anty-polski musi byc film ...powiedzmy komedia Bareji "Poszukiwany Poszukiwana" w ktorym wiekszosc Polakow jest przedstawiona jako kompletni idioci ?
Moze to klamstwo historyczne bo w "Poszukiwany Poszukiwana" byl facet z zawodu dyrektor ktory byl kretynem, ale nie bylo ze Kopernik byl Polakiem... smutne :-(
...mialo byc wystawiajacego ocene 1 :-) nie wiem skad sie zero przyplatalo...raczej arcydzielo to nie jest. Ale zdjecia, klimat bardzo na plus. Film jest stosunkowo krotki i wcale mnie nie wynudzil. Jeszcze nie wiem jaka ocena, ale mysle ze nie mniej niz 6 :-)
Jakie skutki może mieć zrzucanie winy na Polaków za Holocaust? Granica absurdu została przekroczona?
Granicy absurdu nie ma. Jeżeli Polska nie zdobędzie się na skuteczną reakcję, to zjawisko będzie się nasilać i niebawem dowiemy się, że to Polacy odkręcali gaz w Auschwitz. Już dzisiaj większość studentów w USA jest pewna, że mordercami Żydów byli Polacy, a nie Niemcy. Polska reakcja musi być stanowcza i skuteczna: zamiast wysyłać protesty trzeba wynająć profesjonalną kancelarię adwokacką w USA, która będzie za szkalowanie Polski wytaczać procesy. Kilka dużych odszkodowań powinno sprawę radykalnie zakończyć. Trzeba też skończyć z finansowaniem środowisk i historyków, którzy tak jak Gross, lansują się na szkalowaniu Polski i przypisywaniu jej winy za holokaust. Sponsorowanie takich filmów jak „Ida” czy „Pokłosie” to przysłowiowe strzelanie sobie w stopę. Musimy dbać o wizerunek naszego kraju – bo to przekłada się na pozycję międzynarodową Polski. Szczególnie w sytuacji, gdy Moskwa wykonuje nieprzyjazne ruchy pod naszym adresem. Jeśli pozwolimy się sprowadzić do pozycji narodu pomagierów Hitlera, przegramy politycznie. Bo w sytuacji, gdy administracja USA będzie musiała wykonać jakieś stanowcze ruchy w obronie Polski, np. przed prowokacjami zbrojnymi Rosji, może się okazać, że amerykańska opinia publiczna zaprotestuje: „Dlaczego mamy bronić Polaków – nazistów którzy mordowali Żydów w Auschwitz? Czy USA musi popierać nazistów?!". Niezależnie od obrony historycznej prawdy, kwestią honoru i prestiżu - o czym nie wolno zapominać – musimy bardzo poważnie podejść do kwestii obrony dobrego imienia Polski. Inaczej po prostu nasza pozycja na arenie międzynarodowej zostanie osłabiona i ta strata będzie nie do odrobienia.
...........do kwestii obrony dobrego imienia Polski. Inaczej po prostu nasza pozycja na arenie międzynarodowej zostanie osłabiona i ta strata będzie nie do odrobienia.
Rozmawiał Stanisław Płużański
Dr Wojciech J. Muszyński – historyk, pracownik naukowy IPN, red. naczelny pisma naukowego „Glaukopis”
Pan profesor historii się odezwał i będzie historyków pouczał. xD Jarek dobrze wyszkolił szczekaczy niepotrafiących samodzielnie myśleć.
Widzę że masz jakiś problem, oczywiście zgłaszam za spam żegnam panie specjalisto od historii żydów.
Może niektórzy się zdziwią i doznają szoku: nie ma świętego narodu. Serio, nie ma takiego! Polacy też mordowali. Byli ofiarami, byli też oprawcami. Nie wiem z jakiej planety Pan pochodzisz, może na Twojej są inni. Nie mam zamiaru nikogo tym obrazić, ale jeżeli ktoś tak odbierze to powinien wybrać się do lekarza specjalisty bo może być paranoja a to choroba jest. Miłego dnia, zdrowia życzę.
Pełna zgoda, niestety niektórzy mają tak wąski światopogląd, że dla nich Polacy są święci, a wszystkiemu winny jest zły zachód.
Wiesz ilu żydów ocalili Polacy dlaczego robią film o marginesie i dlaczego dostał oscara?To ma być wdzięczność nie wiem czy cię w szkole uczyli ale żydostwo wymordowało więcej Polaków niż polacy żydów słyszał pan historyk o wiośnie ludów (:
I co z tego? Czemu robią film akurat o marginesie? Bo właśnie ten margines jest interesujący i skłania do przemyśleń. Czemu dostał Oscara? Bo jest dobry, bardzo dobry.
Jest cała masa lepszych filmów może i jest tak dobry jak mówisz ale na pewno nie wygrał by oscara gdyby nie temat prześladowanych na całym świecie bogu winnych duszyczek z pejsami .
Dokładnie źli Polacy mordercy ,do tego pokazywanie stalinowskiej morderczyni (o zgrozo żydówki lol) w pozytywnym świetle jaka to ona jest fajna i silna
Nie interpretowałbym tego w ten sposób. Odnoszę się tu do postu Somas.
Dla mnie film nie zasługuje na te wygórowane oceny z przyczyn czysto artystycznych. Film jest szary i przemilczany jak opowiedziana w nim historia- bez głębszych kolorów i refleksji, bez nadziei. Nienawidzę polskich filmów (bo to nie jest jedyny taki film) przede wszystkim za pesymizm. Nie rozumiem dlaczego Polacy są takimi masochistami, by zachwycać się postacią wypraną z racjonalnego myślenia, zapłonu do życia i iskry nadziei, którą można odnaleźć chociażby w Bogu. Historia Idy mnie osobiście zdołowała, zniesmaczyła i przycisnęła do tegoż właśnie przemyślenia, że człowiek to jednak "statystycznie" zwierzę o cholernie wąskich horyzontach myślenia, które sprowadzają się do jednego, czarnego dołu, wypełnionego łzami i alkoholem. Po co podnieść się na nogi, skoro można się nad sobą użalać? Wielcy krytycy sikają w majtki z poruszenia nad kolejnym filmem o kimś, kto nie potrafi się uśmiechnąć. Przepraszam, ale kiedy oglądałem ten film wydawało mi się to żałosne.
Nie krytykuję wartości historycznej filmu, ale wartości emocjonalnej, moim skromnym zdaniem, tu nie ma.
Autor postu pisze o propagandzie w tym filmie i ocenia go na 1 pkt zaś 10 pkt. daje za ,, Smoleńsk " . Komentarz jest zbędny.
bo takiej propagandzie daje się 1, Polacy ratowali żydostwo podczas wojny, a teraz zachodnie media piszą o "polskich obozach", taka to jest nowa historia
Jedni ratowali, inni nie ratowali, a jeszcze inni kapowali. Ocenia się, że liczba Polaków, którzy czynnie pomagali Żydom nie osiągnęła 1%. Chwała bohaterom, ale to chyba nie aż tak wiele.
A co mają te nieszczęsne "polskie obozy koncentracyjne" do filmu "Ida", zupełnie nie wiem.
Część filmu jest o Polaku, który zabił Żydów, ponieważ bał się Nazistów, którzy zabijali Polaków i Żydów. A jego rodzina miała duży problem żyć z tą świadomością. Druga część o Żydówce, która skazywała na śmierć Polaków, którzy ochraniali Żydów, przez co miała ogromne wyrzuty sumienie i czekała na wypełnienie swego zdania na ziemi by w końcu móc się zabić. A ostatnia, najwazniejsza - o dziewczynce, którą Polak, zabijający Żydów oszczędził, ponieważ miała na tyle polską urodę, że można było ją ukrywać, która chce poznać prawdę o swojej rodzinie i ogólnie życie poza zakonem. Rozumiem, że komuś przeszkadzają filmy, przedstawiające bezlitosne ludobójstwo na Żydach w wykonaniu Polaków, nie rozumiem jak dostając film, przedstawiający tak bogatą w wątki opowieść, o ludziach, nie narodowościach, można ją tak upłycać. Albo jeszcze widzieć tam nagonkę na Polaków. Bardzo musiałeś chcieć to w tym filmie znaleźć (choć pewnie wgl go nie widziałeś)
Podejrzenia zwykle wynikają z kompleksów, z niskiego poczucia wartości albo na odwrót - rozdętego ego. To pewnie nie wszystko, ale istotne składniki.
Bo to film nie o tym, że naziści i Niemcy zabijali Polaków i Żydów, tylko o tym, że zdarzali się Polacy, którzy zabijali Żydów.
Słownictwo, jakim tutaj szafujesz (np. "żydostwo"), jednoznacznie pozwala stwierdzić, że jesteś tylko kolejną nacjopolaczkową stuleją, której odbyt eksplodował - tylko dlatego, że ktoś skromnie i łagodnie podjął kontrowersyjny temat i śmiał stworzyć film, w którym pojawia się motyw Polaków-szmalcowników i Polaków-morderców.
Powodem, dla którego oceniasz ten film najniżej, jak się tylko da, nie jest bynajmniej to, że film jest nudny (nawet jeśli jest - ale to kwestia subiektywna), ani to, że są w nim kłamstwa (bo ich tam nie ma - to film fabularny, a nie dokumentalny).
Powodem jest wyłącznie eksplozja twoich zwieraczy wywołana szokiem, iż ktoś podjął się tematu polskiego szmalcownictwa.