PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=121946}
5,6 387
ocen
5,6 10 1 387
In the Light of the Moon
powrót do forum filmu In the Light of the Moon

5/10

ocenił(a) film na 5

Ed gein zasłużył na lepszy film o sobie, to byla naprawde tragiczna postać, a jakos za malo to było pokazane

lionmonk

Co się tak nad nim rozczulasz?? Biedna ,tragiczna postać- nekrofil,zboczeniec i morderca...może jeszcze pomnik mu postawić?

ocenił(a) film na 5
Ready2

to był chory człowiek, poczytaj o nim więcej, potem się wypowiadaj. najbardziej pojebany z tych wszystkich mordercow to był właśnie ramirez,

lionmonk

Ze wszystkich...to chyba Czikitajło.

lionmonk

Trzeba być pojebanym żeby takie coś zrobić

ocenił(a) film na 6
saper933

no i był "pojebany"... xD a film dobry według mnie. skupili się na prawdziwych wydarzeniach, przedstawili go nie jako nadczłowieka żądnym krwi tylko jako "zwykłego" człowieka z problemami, który dopuszcza się strasznych rzeczy. no na pewno lepsze to niż też żałosny "Ed Gein: The Butcher of Plainfield" z 2007 roku. zawsze można obejrzeć sobie "Deranged" ale trochę odbiega od prawdy. jak dla mnie 6,5/10

ocenił(a) film na 6
lionmonk

ja się strasznie zawiodłem na tym filmie. znając z grubsza jego życiorys, zwłaszcza tą ciemną jego stronę, spodziewałem się filmu znacznie brutalniejszego, a i też za mało było powiedziane o jego życiu w tamtejszej społeczności. wszystko to było tak jakby nadmienione, nic poza tym. wydaje mi się, że gdyby film był dłuższy (trwa 89 min), byłoby lepiej

lionmonk

Razi mnie to "zasłużył" - mam nadzieję, że nikt więcej nie będzie się chciał tak "zasługiwać", żeby w przyszłości zostać bohaterem filmu. ;) No i tutaj też zgadzam się z innymi - dla mnie czarne jest czarne, białe jest białe. Ten człowiek był zły i w tym momencie jego tragiczna historia mnie nie interesuje. Nie powinno to być usprawiedliwieniem dla jego morderstw. Zgłębianie się w psychologię takiego człowieka jest ciekawe, zwłaszcza z punktu widzenia kinematografii (ile filmów powstało na podstawie jego morderstw, trudno zliczyć - a każdy tak naprawdę nie opowiadał jego historii naprawdę, a przerabiał ją w jakiś kosmos - to chyba jedyny, który stara się wiernie odtworzyć jego życiorys), literatury, muzyki, ale na pewno nie powinno służyć jako usprawiedliwienie jego czynów. I naprawdę nie ma sensu licytować, który z morderców był najbardziej "poj***". Wszystkich należało ukarać tak samo. A poza tym badanie psychiatryczne wykazały, że Gein też był "poj***" ;) A czy bardziej niż Ramirez, Manson czy inni - to już sprawa dla dobrego reżysera tudzież pisarza. :P I tak wszyscy zasłużyli na taką samą karę.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones