nie jest już tak dynamiczny(chodzi mi o montaż rzecz jasna) jak np w pancerniku
ale ogólnie film jest fajny
a druga częśc jest jeszcze lepsza
Nawet nie trochę, ale radykalnie zmienił swój styl. Z twardego realizmu przeszedł w daleko posuniętą stylizację, nie ma tu ani jednego naturalnego gestu. Ostre światło, charakteryzacja, gesty i słowa podawane w jednym ciągu z komentażem muzycznym - to zupełnie inny Eisenstein niż ten niemy, ale tak samo wspaniały.