Z tego miejsca chciałem przeprosić wszystkich za żenujący poziom dyskusji,który miał miejsce pod moją opinią... nie potrzebnie dałem się w to wciągnąć. Czekam tylko aż ktoś to w końcu zgłosi do moderatora.

najgorsza wypowiedż jaką czytałem, dobrze, że nie byłem na festiwalu w cieszynie jak tam tylko tacy przeintelektualizowani snobowie są, a co się będę ukrywał z opinią tak jak mathey się ukrywa za swoim wieśniactwem (czasem jednak zaczyna juz bluzgać a wtedy nikt go nie dogoni)
Pozdrowienia dla mathey którego ziomem mam nadzieje nie jestem

Litości...
Długo będziesz to jeszcze ciągnął... Obaj wiemy (choć może Ty nie) że to do niczego nie prowadzi. Powinienem zachować się nieco bardziej odpowiedzialnie i poprostu Cię dziecko olać ale niestety mam tak że jak ktoś mi przyłoży to musze oddać, jak już mówiłem nie dam po sobie jeżdzić.
Każdy Twój post koncentruje się na tym by mnie obrazić nie na obronie swej tezy czy kwesti na temat której mamy różne opinie.
Panie "marsbe" zgodzę się z panem iż powyższy post dziełem sztuki nie jest. Chciałbym jednakże zaznaczyć że nie każdy wpis na filmwebie musi być traktatem filozoficznym , czasami wystarczy poświęcic minutę by napisac dwa zdania i przeprosić również (a może przedewszystkim) za "swoje(!)" słowa i zachowanie niestosowne na forum publiczny.
Co do ziomalstwa to dzięki, ale z kims kogo inteligencja jest na poziomie sredniej temperatury pokojowej w nieocieplonym pomieszczeniu podczas mrozów w domostwie połozonym w okolicach Murmańska (zobacz można kogoś obrazić nieużywając przy tym tak przez Ciebie lubianych mend i niewychowanych skurwysynów) utrzymywanie jakichkolwiek kontaktów poza tymi paroma pyskówkami jest mi nie potrzebne (oczywiście w celu zaspokojenia "MEGO EGO").
Aha...co do tego ma festiwal w Cieszynie... i dlaczego do cholery obrażasz ludzie pomimo że Cie tam nie było.
Z kim ja wogóle się kłócę...
Zresztą... do zobaczenia!:)

))Z tego miejsca chciałem przeprosić wszystkich za żenujący poziom dyskusji,który miał miejsce pod moją opinią... nie potrzebnie dałem się w to wciągnąć. Czekam tylko aż ktoś to w końcu zgłosi do moderatora.

nie mogłeś wytrzymać i ty się do niego zgłosiłeś?
po co wcinasz swoje dwa grosze?
no spoko że chciałeś wszystkich przeprosić
Ale ja tych przeprosin nie przyjmuję.


))ale z kims kogo inteligencja jest na poziomie sredniej temperatury pokojowej w nieocieplonym pomieszczeniu podczas mrozów w domostwie połozonym w okolicach Murmańska.

WOW co za porównanie, ciekawe czy wiesz jaka tam panuje średnia temperatura MĄDRALO

)). Aha...co do tego ma festiwal w Cieszynie... i dlaczego do cholery obrażasz ludzie pomimo że Cie tam nie było. Z kim ja wogóle się kłócę... Zresztą... do zobaczenia!:)
))niestety przysypiałam na tym "horrorze" w kinie! o 22giej seans (nie jestem dzieckiem i o 22giej jestem nadzwyczja przytomna!)
najgorzszy chyba film podczas tygodniowego pobytu na festiwalu cieszynskim ;-[
no nie dziecko jeszcze mi powiedz że 25 lipca. nie uwierzysz ja też tam byłem! (niesamowitwe!). kojarzy mi się to z kometarzxami zeszłorocznymi na temat "bad guy'a" kim ki-duka i twentynine palms (BTW http://www.filmweb.pl/Nie...mnie,to,nie,przekonuje,temat,Topic,id=254853 [www.filmweb.pl/Nie...mn ...] ). aha 25 lipca .... film oczywiście nie był najgorszy, ale zachowanie ludzi było faktycznie najgorze przynajmniej się nie spotkałem (mówię o festiwalu) - ludzie rozmawiali w czasie seansu i jedli czipsy, pili napoje gazowane, przypominało mi to klasowe wyjścia do kina

No zobacz , zupełnie zapomniałem że festiwal zostałwspomniany w pierwszym poscie. Mój błąd. Lipa.
Mam jednak parę uwag.
To nie ja zgłosiłem naszą przecudną dyskusję do moderatora. Znaczy to że ktoś oprócz naszej trójki tu zagląda...i wiecie co to właśnie te osoby postronne które chciały się czegoś dowiedzieć ew.wypowiedziec na temat filmu przepraszałem. Nie was . Litości. To czy ty czy marsb przyjmiecie te przeprosiny zupełnie mnie nie obchodzi.
a... co do temperatury...no pomyśl...mróz...nie ocieplone pomieszczenie...północ Rosji....hmmm...chyba zimno.
Jeszcze jedno...wyjaśnijcie mi dlaczego bawimy się w te gadki? Wierzę w wasz intelekt i non stop prosze o jakis konkretny wywód na temat a wy ...no cóż odpowiadacie na swoim poziomie (drogi marsb przepraszam iż w wyrażeniu"poziomie" znajduje sie się słowo"ziomie", uwierz mi proszę że w zadnym wypadku nie jest to skierowane do Ciebie i by sie tobie tym bardziej przypodobać. Zwal prosze winę na język polski. To zły ziomek) ...a ja radośnie wam wtóruje. Tym samym wychodze na takiego samego głupa jak wy. No ale przynajmniej mam frajdę...:)

Doskonale sobie zdaje sprawę, że nie do mnie były te przeprosiny (no, faktycznie masz mnie za głupa jak myślisz, że mam kłopoty z rozumieniem tekstu). Jakoś nie wydaje mi się, żebyś się, Szanowny Panie, próbował mi przypodobać i szczerze się z tego cieszę. Ziomem nazwałeś mnie kiedyś i wcale mi się to nie podobało (bo nie jestem z tobą spokrewniony ani nie jestem jakiś kumplem). Masz frajdę z pisania tych głupot czy z bycia głupem też? (niezły neologizm, nie powiem...) A co do cudowności dyskusji to radzę wynosić się ponad ogół i nie pisać takich rzeczy. Mnie już zaszufladkowałeś pewnie do chamów ale Ty powinieneś wiedzieć, co o Tobie pomyślą ci co to przeczytali i jak Cię ocenią... więc nie proś o konkrety po tym wszystkim (jej, nie napisałem Twoim Zdaniem NIC konkretnego?)

To NIC nowego. Kłopoty ze zrozumieniem chyba chyba jednak masz, bo wyjaśnienia co do przeprosin kierowałem raczej do kasztana... tobie już nic tłumaczyć nie będę. Bo po co . I tak nie przeczytam nic nowego w odpowiedzi ty zresztą też nie. Poza tym jesteś w błędzie jeśli myślisz że cokolwiek o tobie sądze. Nie znam cię (nh tak pozostanie

-wybacz drobne problemy techniczne-
a nie osądzam ludzi po paru wg. mnie bzdurach które wypowiedziały. Choć oczywiście tego "niewychowanego skurwysyna" ci nie zapomnę.

a i jeszcze jedno... ziomem nazwałem cię zupełnie bez złych intencji mając nadzieję na fajną dykusję na temat filmu. Skończyło się jak skończyło i cóż...

Co ja mam powiedzieć o tym, jak ja zostałem zdefiniowany? Tu się ciesz, że mój tekst był tylko prowokacją (i to banalną), a twój prawdziwym gównianym sufletem, z którego, mam nadzieję, jesteś zadowolony. jesli chcesz jeszcze coś takiego napisać, to nie krępuj się, ja się nie przejmę matheyem z kaszanką w mózgu. Wybaczenia za to, co pisałem, nie oczekuję (daruj mi lub nie - to twój żałośny wybór)
Film utrzymuję nadal za dobry, przynajmniej w pewnym sensie i nie cofam żadnego zdania, nikogo nie przepraszam a zwłaszcza Ciebie (. Chyba juz trzeba kończyć i zająć się życiem.
Gratuluję, ostatecznie, jak widać, wygrałeś Ty, Wielki Znawco filmów. Nagrodą jest świadomość wyższości nade mną, zwykłym smiertelnikiem, który nie ma prawa równac się z matheyami teog świata. Gratuluję..................... ..............................

Ah dziękuję, dziękuje (chlip) jestem wzruszony....po tylu miesiacach w końcu uznałeś moją wyzszość...jeszcze jestem w szoku. Pozwól że zacytuję pewnego psa: Gdy mówisz o kimś że jest do dupy, to tak jakby wymiociny mówiły kupie że śmierdzi" Mądre nie , a jakie głębokie... Tak naprawdę dla ogółu obydwaj jesteśmy dwoma kolesiami obrzucającymi się wyżej wymienionymi. Z jednej strony debilny prostak z drugiej prostacki debil. Pozwole ci wybrać (twój żałosny wybór). Nie napinaj się , nie gorączkuj... Spójrz na ten post : kolejne gówno... znaczy sie że przynajmniej nie mam zatwardzenia i strzelam kolejna dobrą kupę dzień po dniu...podczas gdy ty biedny...męczysz się i nic... Nie zdołałeś mnie obrazić, przekonać i biedny siedzisz na internetowym kibelku, cały czerony,pewnie zaraz ci gały z tego całego napięcia wyskoczą.
I jeszcze jedno nie przejmuj się mną...dam sobie radę!!!(z kaszanką czy bez)
Pozwól jednak przeproszę za fekalny klimat tego postu (nie Ciebie, nie martw się)... choć jakie forum publiczne jest lepsze do obrzucania sie błotem niz "Izo" na filmwebie(chyba tylko onet po meczach ligowych)
Zatem potórzę : IZO jest żenujace,nudne,bełkotliwe...eh itp itd.
A oto slogan który go powinien "reklamować"
- IZO: ZŁY JAK ŁZY -
Poezja... po prostu poezja...
na poziomie filmu i naszych postów... więc powinien ci sie podobać,ne?

no ja widzę tylko tyle że ten film był zbyt odważny żeby traił w twoje gusta, bynajmniej nie chodzi mi o sceny tylko o rozważania np to na temat państwa
"Naród jest złośliwym złudzeniem|istniejącym tylko w ludzkich umysłach.
Naród jest urojonym nieprawdziwym pojęciem|istnieje po to ażeby kontrolować..." no przyznaj się jesteś oddanym patriotą

Jestem...i co ...mam się z tym żle czuć... Czy w/w cytat uważasz za odważny?... Naprawdę sądzisz że to coś wielce orginalnego?... Czy naprawdę sądzisz że dokonałeś właściwego przekładu?... Czy naród dla Ciebie równa się państwo?... Jeśli odpowiedż na ostatnie jest twierdząca to nie mamy o czym rozmawiać. Bo o ile Państwo moze istnieć by kontrolować to naród nie...naród musi wytworzyć najpierw struktury, musi stworzyc państwo. Naród to ludzie, połaczeni "tożsamym bądżpodobnym przeżywaniem wartości kulturowych"... nie mozna się więc w żadnym wypadku zgodzić z tym iz jest "złośliwym złudzeniem"
Wszelkie zresztą teorie mówiące o żle państwa i jego zgubnym wpływie na wolność jednostki mocno zalatują anarchizmem... co nieda się ukryć jest ciut glupie.

tak państwo jest piękne zapodatki zbuduje dla ludzi złote cele

nie dziwię się żeodpusciłem po prostu nie ma o czym gadać z toba może się
coś zminiło?

anarchizm głupie? może jesteś za głupi ty?> na taką opcyjkę?

fakt luis bunuel był głupi ale pochwal sie jakie filmy nakręciłeś TY?