PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=489066}
6,6 114 433
oceny
6,6 10 1 114433
6,6 27
ocen krytyków
Kick Ass
powrót do forum filmu Kick-Ass

Na początku gdy ten chłopak Dave przebierał się w kostium , robił jakieś dziwne ruchy rękoma i
bawił się w superbohatera to przez moment było zabawnie ale dalej było już gorzej niż zle ,
niektórzy chwalą postać tej dziewczynki Hit Girl , małe dziecko zabijające z łatwością dorosłych
facetów .. i jej ojciec (na szczęście Craig nie dostał tej "śmiesznej" roli) który szkolił ją w fachu
mówią samo za siebie .. na dodatek połączenie komedii (na początku w miarę wydawałoby się
realistycznej) z bodajże mocnymi scenami (gdy bandyci złapali Kick-Assa i go torturowali) to jak
połączenie denaturatu z energy drinkiem i wypicie go na śniadanie .. ( nie próbowałem) ogółem
film można polecić jedynie ludziom do 7,8 roku życia . góra 2/10

ocenił(a) film na 8
SzymonS1

Taki był oryginał, który akurat i tak został ułagodzony. Ciężko wymagać żeby bardziej urealnili tą historię, skoro pierwowzór miał właśnie taki wydźwięk. Osobiście uważam że tak surowa ocena tej parodii filmów o superbohaterach jest zbyt surowa.

ocenił(a) film na 5
tc1987

Jak na parodie ma wyjątkowo marny humor, ma za dużo ekstremalnie brutalnych scen i zahacza na siłę o powazne tematy-śmierć, brutalne zabijanie. Dla mnie to nieudana parodia Kill-Billa

SzymonS1

Ta. 7,8 lat i filmy z dużą dawką krwi. Filmy z przerysowaną konwencją nie są dla każdego, a szczególnie jak nie reżyseruje tego idol jakim jest Quentin Tarantino

ocenił(a) film na 5
neo_angin

Dokładnie. Kick-Ass wydaje się być nieudolną parodią Kill-Billa

ocenił(a) film na 8
Cadavera

jest parodią Kill Billa, bo to jedyne z czym ci się kojarzy? Ośmieszasz się i obnażasz swoje wąskie horyzonty. Żeby ten film zrozumieć i docenić, trzeba rozumieć i doceniać zarówno konwencje, którymi się bawi jak i samą metodę zabawy. Ewidentnie nie spełniasz tych warunków. Tylko po co od razu wchodzić na forum publiczne i o tym, czego się nie wie, trąbić?

ocenił(a) film na 6
hungrytales

Coś w tym jest,ale po co tak agresywnie.

ocenił(a) film na 9
SzymonS1

Nie chwytasz konwencji łamania konwencji. I tyle.

ocenił(a) film na 7
Uh_Huh

Konwencjocepcja.

ocenił(a) film na 5
Uh_Huh

Jak łamać konwencję to z prawdziwym humorem i z przytupem a nie płytkimi dialogami i kiepską grą aktorską.

ocenił(a) film na 9
SzymonS1

Spoko, ważne że Rocky III i Kevin sam w domu to arcydzieła.

ocenił(a) film na 2
Tenenit

No to chociaż pod tym względem się zgadzamy!, a już po tej dziewiątce dla Kick-Assa podejrzewałem cię o bardzo słaby gust filmowy ..


(mały żart, wiem że nie uważasz Rockiego i Kevina za arcydzieła)

ocenił(a) film na 9
SzymonS1

Sorki kolego bo nie chcę nikogo obrażać, w końcu każdy ma prawo do wyrażania opinii ale niestety chyba sam nie wiesz o czym piszesz. Nie musimy się zgadzać ale jeśli dajesz góra 2/10 czyli uznajesz go za "bardzo zły" to czyli nie doceniasz kompletnie niczego w tym filmie. Czyli nie doceniasz muzyki (która jest świetna), zwariowanego klimatu i nie oglądasz go z przymrużeniem oka (w końcu to na bazie komiksu) to chyba muszę Cię postawić na równi z takimi 7,8 latkami, dla których szczytem jest epoka lodowcowa, shrek, itp filmy. Właśnie przez takich pseudo kinomanów możliwe, że nie widziałbym tego filmu ale nauczyłem się już, że koło większości opinii na filmwebie trzeba przechodzić obojętnie.

ocenił(a) film na 2
kepor

Nieprawda, doceniłem w tym filmie to że przez moment było śmiesznie i napisałem to na samym wstępie, muzyki już nie pamiętam ale nie zapadła mi w pamięć, komiksy są dla dzieci tak samo jak ich ekranizację , taki film jak Kick-Ass to podejrzewam że swoich największych fanów ma w podstawówkach .. myślę że jeżeli ktoś uważa to za świetny film to albo jest max. nastolatkiem, albo ma mentalność dziecka ..

ocenił(a) film na 1
SzymonS1

Czemu niby trzeba być nastolatkiem żeby lubić Kick-Assa? Chętnie oglądam właśnie takie pastisze, posiadające dozę humoru połączoną z zupełnie nie pasującą brutalnością. Powiem więcej, Kick-Ass jest moim ulubionym filmem, może przez to że mam, jak to ładnie określiłeś, "mentalność dziecka" i nadal wierzę że kiedyś przyodzieję kostium i ruszę na ulice walczyć z przestępczością :P

ocenił(a) film na 2
furmanicz

Nie wiem czy koniecznie trzeba być nastolatkiem, być może nie, bo podejrzewam że jednak wszyscy obrońcy Kick-Assa pod moim tematem nie są nastolatkami ale przynajmniej lekkimi "fantastami"

ocenił(a) film na 1
SzymonS1

Jestem także aktywnym fantastą, to jakaś ujma na honorze?

ocenił(a) film na 2
furmanicz

Ależ w żadnym przypadku nie! choć to też zależy jak bardzo jesteś "aktywnym fantastą" i na czym się to objawia?

ocenił(a) film na 8
SzymonS1

przeczytaj sobie moją odpowiedz @Cadavera wyżej. Do ciebie nawet się bardziej aplikuje. Nie rozumiesz konwencji ani metody zabawy z nią, jaka posługują się autorzy firmu. Po czym idziesz wesoło na forum publiczne i tą swą ignorancją epatujesz innych jakby to był jakiś powód do dumy.

ocenił(a) film na 2
hungrytales

Tak, przeczytałem, przeczytałem... tylko na ignoranta to wyszedłeś teraz ty na dobrą sprawę zarzucasz mi coś co kompletnie jest bzdurą, ja wiem dobrze co to jest konwencja, tylko po prostu najzwyczajniej w świecie niektóre rzeczy w odpowiednim zestawie do siebie nie pasują i są niesmaczne, żenujące i głupie.. i tak było w tym przypadku, ostatnio obejrzałem podobne dzieło, mianowicie Kill Billa i od razu miałem skojarzenia z Kick-assem, tak na marginesie to widzę że jak przyszło ci się zmierzyć z innym gatunkiem to już chyba to zadanie cię przerosło, (Ostatnie tango w Paryżu...) i ty śmiesz zarzucać innym ignorancję......

ocenił(a) film na 8
SzymonS1

Na marginesie to, jeśli masz ochotę podyskutować na temat tej przereklamowanej szmiry dla ćwierćinteligentów, to rób w to w odpowiednim wątku.

ocenił(a) film na 7
SzymonS1

Mam 30 lat, nie oglądam z reguły filmów o super-bohaterach, wybieram raczej inne kino i mam chyba niezły gust, ale Kiss-Assa uwielbiam. Trzeba mieć trochę dystansu, lubić zabawy konwencjami, zauważyć, że to pastisz - jak prześmiewczo podeszli do gatunku! Nie trzeba być więc głupim nastolatkiem, naprawdę.

ocenił(a) film na 5
Jud

Pastisz powinien byc dobry a nie byle-jaki. Humor w tym filmie to dowcip sam w sobie-żenada jednymi słowy.

ocenił(a) film na 8
SzymonS1

Jeśli uważasz, że komiksy są wyłącznie dla dzieci, to świadczy o tym jak mało o nich wiesz. I mam taką propozycję, jeśli mało wiesz na temat jakiegoś medium, to się na jego temat zbytnio nie wypowiadaj. Bo propagowanie, że komiks jest tylko dla dzieci to idiotyzm.
A co do Kick-Ass'a to możesz go lubić lub nie, każdy swój gust ma... ;)

ocenił(a) film na 2
RemiRose

Nie wiem czy "wyłącznie" bo chyba tego słowa nie użyłem ale na pewno docelowo one są skierowane do dzieci, bo nie za bardzo widzę ludzi np. w średnim wieku jarającymi się takim czymś .. Podejrzewam że ty skoro się jednak wypowiadasz to na pewno się na tym znasz ....... i może mi powiesz dla kogo są komiksy ?

ocenił(a) film na 8
SzymonS1

Śpieszę z pomocą. Komiks jako taki ma wiele grup docelowych. W tym przypadku można to śmiało porównać z literaturą. Są książki dla dzieci, młodzieży i dorosłych, z komiksem jest identycznie. W Polsce tworzone są komiksy dla dzieci, jednak najwięcej jest ich dla dorosłych i nastolatków. W naszym kraju większość komiksiarzy wychowywała się na TM-Semic(edytor komiksowy w latach 90,) więc jest już w granicach 25+. TM-Semic bardzo dobrze rozpropagowało dawniej komiks w Polsce, teraz niestety nie mamy takiego wydawnictwa które, zachęciło by nastoletnią publikę(może start kolekcji Hachette to zmieni)... W Polsce jest jeszcze jedna prosta przyczyna dla której, to właśnie dorośli stanowią miażdżący odsetek komiksiarzy, a mianowicie CENA. Większość komiksów wydawana przez naszych polskich wydawców jest w cenie, niezbyt sprzyjającej młodszej części... To tak w skrócie... ;) Pozdrawiam... ;)

ocenił(a) film na 5
SzymonS1

Przeciez to nie jest zwykla komedia romantyczna, tylko parodia. Ta parodia nie jest holdem zlozonym glupawym komiksom z superherosami, tylko wprost przeciwnie - wysmiewa sie z nich.

ocenił(a) film na 5
per333

Prosze nie drwić z komiksów o superbohaterach! Gro z nich naprawdę jest świetne.Problem polega na tym że po rewelacyjnych X-menach czy po Batmanie oraz tysiacach innych bohaterów szuka się na siłę czegoś nowego i otrzymujemy potworki w stylu Kick-assa

ocenił(a) film na 8
Cadavera

można nie lubieć postmodernistycznego dekonstruowania znanych konwencji, ale należałoby doecnić oryginalne zastosowanie go do pulpowych, amerykańskich komiksów o superbohaterach

hungrytales

Ale dlaczego należałoby? Dlaczego nie mogę go po prostu nie docenić i wyjść w twoich oczach na debila? Dlaczego uważasz, że jeśli film ci się spodobał, to wszyscy, którzy uznali go za szmirę są głupimi półinteligentami? Dlaczego "ogólnie lubiane" filmy, których nie polubiłeś, wrzucasz od razu do worka pt. "obejrzałem i uważam za głupie, więc wszyscy myślący inaczej są pod wpływem zbiorowej paranoi lub autosugestii"?
Może po prostu twój gust nie jest do końca idealny i czasem zdarza ci się zachwycać szmirą albo nie doceniać czegoś genialnego. Ludzie czasem tak mają.
Film jest pusty jak balon, po 5 minutach przestaje śmieszyć i zaczyna serwować jedynie kolejne rzędy trupów. Ale pewnie po prostu czegoś nie rozumiem w tym głębokim dziele.
PS. Nie można nie lubieć, można nie lubić.

ocenił(a) film na 8
NickError

Dzięki za sprostowanie ortografii. Zdarza się najlepszym.

Teraz do rzeczy - na początek się z tobą zgodzę - mój gust na pewno nie jest do końca idealny. Nie mam wyjścia. Zdania sformułowane w ten sposób są zawsze prawdziwe. Co do tego czy film jest głębokim dziełem czy raczej jest "pusty jak balon" i mojego zdania na ten temat, to wystarczyło przeczytać moją minirecenzję. Cytuję: "Dobra rozrywka oparta na sprawnym warsztacie, choć bez głębszego wymiaru."

Bo, widzisz, ja to widzę tak. Filmy, jak zresztą prawie wszystko inne, składają się z treści i formy. Taka elementarna analiza. I teraz, możliwe są różnorakie konfiguracje. Kiepska treść, dobra forma, niezła treść, fatalna forma, dobre jedno i drugie oraz jedno i drugie - dno. "Kick-Ass" to przykład filmu mocnego formalnie i słabego treściowo. "Ostatnie tango w Paryżu" to przykład dna w obu wymiarach.

Czasami jest tak, że słabość treści jest świadomym wyborem twórcy - jeśli bardziej zależy mu na eksponowaniu formy, albo z jakichś przyczyn uważa, że w jego dziele forma jest ważniejsza. Mamy co najmniej parę dobrych powodów, żeby twierdzić, że tak jest w przypadku "Kick-Assa". Po pierwsze przyjęta konwencja - pastisz - oznacza już na wstępie odrzucenie jednego z atrybutów dobrej treści - oryginalność. Po drugie gatunek, który jest pastiszowany - tanie i masowe, amerykańskie komiksy o superbohaterach - głęboka treść niespecjalnie służyłaby tutaj prawidłowej identyfikacji. Z tych powodów film oceniłem lepiej niż zazwyczaj traktuję tego typu przypadki. Po prostu wydaje mi się, że nawet jeśli stwierdzam przerost formy nad treścią, pozostaje istotne czy jest to nieuświadomiona wtopa czy w pełni świadome, służące czemuś zagranie.

SzymonS1

a najlepsze jest ,że to 'dzieło' doczeka się dwójki

RobertWW

Stwórz lepsze, albo nie pierd*l. Film fajny, miło się ogląda. To nie dokument na Discovery tylko film rozrywkowy. Więcej dystansu.

DudeX

Film rozrywkowy też powinien mieć jakiś poziom.Ale co kto lubi.

ocenił(a) film na 8
RobertWW

Hyhy "dzieło' w cudzysłów, jakiś ty błyskotliwy hyhy... mi sie ten film podobał, czekam na dwójkę. Póki co dla 1 ode mnie mocna 8.

Gazpacho

daj i 10 nie żałuj sobie bo możesz

ocenił(a) film na 8
RobertWW

a ty, jak już bierzesz w cudzysłów, to bierz w swój

SzymonS1

a c.h.u.jj mnie obchodzi twoje zdanie xd co w tym filmie jest nie tak?

ocenił(a) film na 2
Sebebar

Jak cię ch.. obchodzi to po co pytasz ? A więc ten film jest krótko mówiąc żenujący ale jeśli masz, no już niech będzie te 13 lat to może przypadł ci do gustu ...

SzymonS1

niestety muszę cie zasmucić nie mam 13 lat a po za tym nie wnikam widocznie tobie się nie podoba a mi tak

ocenił(a) film na 7
SzymonS1

denaturatu z energy drinkiem nie miałem okazji skosztować natomiast miałem okazję wymieszać wódeczkę oddestylowaną z rozpuszczalnika [sic!] z nim i powiem że wrażenia były zajebiste. melo za piątkę :). i to samo odnośnie filmu, nie spodziewałem się fanfarów, nie mam ochoty oglądać go drugi raz ale zaspokoił moje potrzeby za rozsądną cenę. pozdrawiam

ocenił(a) film na 3
SzymonS1

Racja, ten film to żałość. Strata prądu i szkoda telewizora.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
SzymonS1

Ty chyba dragon balla nie oglądałeś:)

Film genialny, bo pokazuje prawde w okrutny sposób - chyba tylko w tak podanej konwencji można pokazać, że superbohaterów nie ma.

Z drugiej strony ten film to bezpośrednie nawiązanie do filmów Tarantino. Ale dopiero po drugim obejrzeniu do tego doszedłem.

ocenił(a) film na 2
stadnicki82

Ten film pokazuje że superbohaterów nie ma - skoro tak to kim była "hit girl" ??

ocenił(a) film na 8
SzymonS1

Nie odczytuj tego filmu dosłownie, przynajmniej ja nie odczytuję. Świat w filmie ma dwa podziały - dzieciaków którzy chcą być superbohaterami i świat mścicieli. Hit Girl i Big Dady to tylko mściciele, maskujący się i drwiący z superbohaterów. Są raczej wartością dodaną, bez nich ten film byłby pozbawiony logiki - bo nie dałoby się sklecić głęboko fabuły w konwencji Tarantino. Musiała być walka i efekty wiec do tego stworzono tę dwójkę. Oni tylko parodiowali superbohaterów a w ostateczności ojciec ginie a dziewczynka okazuje się tylko dziewczynką, którą ojciec usiłował przerobić na mścicielkę. Na tym poziomie to odczytuję, na poziomie słabości ludzkich uczuć i obdarcia z marzeń o superhero - zwykły przeciętny człowiek nim nie zostanie trzeba czegoś więcej jak zemsta i poświecenie.

Niemniej bez hit girl i big dady ten film byłby raczej słaby. Raczej za tę dwójkę dałem 8, bo oni ciągnęli największy przekaz. Szkoda że Big Dady zginął, ale jestem ciekaw jak to się w części 2 potoczy

ocenił(a) film na 2
stadnicki82

tak czy inaczej do mnie ten film nie trafił, o ile dobrze pamiętam to temu kick-assowi i tak sporo wychodziło pomimo braku nadludzkiej mocy (ale może się mylę bo oglądałem to dawno ..) ja akurat nie jestem ciekawy drugiej części ... a dragon balla faktycznie jakoś nie miałem okazji nigdy obejrzeć ...

ocenił(a) film na 8
SzymonS1

Nie każdy lubi taki klimat. Akurat kick assowi udało się tylko przegonić bandytów pod sklepem i to wszystko. Normalna zwykła bójka i tyle. Ale pokazanie z perspektywy zwykłego chłopka jak to jest byc superbohaterem na pewno dało niektórym dzieciakom prawdziwy obraz rzeczywistości

ocenił(a) film na 10
stadnicki82

" Akurat kick assowi udało się tylko przegonić bandytów pod sklepem i to wszystko. Normalna zwykła bójka i tyle"... chyba dawno oglądałeś ten film albo nie oglądałeś go w całości, bo Dave udowodnił, że zasługuje na miano superbohatera mimo braku przeszkolenia. „ I Herkules dupa kiedy wrogów kupa"... bardzo boleśnie przekonuje się o tym sama Hit Girl, gdy podczas walki w chałupie głównego wroga zostaje otoczona przez oprychów i tylko szybka interwencja tytułowego bohatera sprawiła, że jej szczątków nie trzeba było zeskrobywać ze ścian przy pomocy żyletki. Chwilę później rzucająca kur..mi jedenastolatka dostaje łomot od Franka D'amico, który w przeciwieństwie do swoich goryli naprawdę potrafi się bić i ponownie widzimy Zielonego Kondoma w akcji... wielki plus dla Matthew Vaughna za to, że nie zrobił z Hit Girl istoty perfekcyjnej wychodzącej bez szwanku z najgorszych opresji.

ocenił(a) film na 8
Skandal

Masz rację. Ale mi bardziej chodziło a walkę w stylu superbohatera - face to face walka na miecze albo wręcz. Powyższe akcje każdy mógł przeprowadzić, nawet nie superbohater. A walka z red mistem to była zwykła parodia:) Niemniej trzeba było piekielnej odwagi aby do wieżowca pełnego bandytów wejść, podobnie jak w domu tego "Czarnego". Tego na bank nie dokonałby normalny dzieciak w portkach superbohatera

ocenił(a) film na 10
stadnicki82

Niemniej trzeba było piekielnej odwagi aby do wieżowca pełnego bandytów wejść, podobnie jak w domu tego "Czarnego... tyle samo odwagi miał sam Kick Ass, bo mało który mięśniak i odważniak po ostrym łomocie na oczach milionów widzów byłby w stanie ciągnąć to dalej, wielu po prostu zdjęłoby maskę i powiedziało: " Pierdo.ę to. Idę do domu".

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones