Bo nie każdy oglądał serial? Bo to trochę inny punkt widzenia? To tak jakby pytać po co "Titanic" Camerona roku skoro zrobili już kiedyś dwa (a przynajmniej o tylu wiem)... Właśnie oglądałem "Loving Pablo", film mi się podobał i nie żałuję, że poszedłem do kina
Czytałam ksiazke, na podstawie której zrobili wlasnie ta ekranizacje.. w Narcos nie ma wielu aspektow, które dotycza jego romansu z Vallejo i zachowan, czy traktowan jakie wobec niej okazywal. Czekam na weekend aby zobaczyć ten film, wiec będę mogla go dopiero ocenic...
Również ksiazka "Mój ojciec Pablo Escobar" - polecam przeczytać. Pokazuja postac Escobara oczami syna i jak radzi sobie z tym, ze jest jego synem.
Tego nie zobaczycie ani w serialu ani w filmie...jeśli ktoś zafascynowal się "narcosowa postacia escobara"
Chlopie co ty wogle wypisujesz??? A nie pomyslales ze bywaja ludzie ktorzy ciezko pracuja wracaja zmeczeni i nie maja sil obejzec w calosci 2 sezony NARCOS? Ten film nie jest ani na chwile kopia NARCOS tylko po swojemu ukazuje historie Escobara opisana w ksiazce Virginii Vallejo - byłej modelki wschodzącej gwiazdy kolumbijskiej telewizji no i jakby nie bylo kochanki Escobara. Serial NARCOS jak i ten film swietnie ukazuja tamte czasy gdy baron narkotykowy stawal sie jednym z najbogatszych ludzi na swiecie. Tylko sie nie smiej bo taka prawda. W roku bodajze 1991 Escobar byl na 7-ym miejscu najbogatszych ludzi swiata. W przeliczeniu(inflacja)to tak jakby Pablo mial majatek w wysokosci 55 miliardow dolarow. Jasne ze ten kto widzial 2 sezony serialu NARCOS a potem poszedl na ten film do kina bedzie doszukiwal sie podobienstw bo jest ich sporo. Tworcy serialu jak i tworcy tego filmu bardzo dobrze odrobili prace domowa ukazujac zycie i smierc tego bardzo bogatego czlowieka. Jestem tego pewien ze gdyby nie amerykanskie CIA DEA i inne sluzby to Escobar by nie zostal zastrzelony. Escobar byl Ameryce bardzo nie na reke...
Znowu się spotykamy, ostatnio oberwałeś i tym razem też postaram cię dojechać.
"A nie pomyslales ze bywaja ludzie ktorzy ciezko pracuja wracaja zmeczeni i nie maja sil obejzec w calosci 2 sezony NARCOS? "
-Kto ogląda 20 odcinków w jeden dzień? No to niezła musi być ta praca żeby nie mieć siły na 40 minut jednego odcinka ale na półtora godzinny film już tak.
-"ten film nie jest ani na chwile kopia NARCOS tylko po swojemu ukazuje historie Escobara opisana w ksiazce Virginii Vallejo"
-Nie napisałem nigdzie że to kopia Narcos, zasugerowałem że serial dobrze wyczerpał temat i film może być zbędny. Temat założyłem w 2016 roku, prawie dwa lata przed premierą, zaraz po ogłoszeniu że ten film powstanie więc nie pierdoI bo z tego co pamiętam to wtedy anwet do końca nie było wiadomo o czym film będzie, stąd temat o wyczerpaniu tematu.
"Virginii Vallejo - byłej modelki wschodzącej gwiazdy kolumbijskiej telewizji no i jakby nie bylo kochanki Escobara."
Tak, wiem kto to i wiem to z Narcos xd
"ukazuja tamte czasy gdy baron narkotykowy stawal sie jednym z najbogatszych ludzi na swiecie. Tylko sie nie smiej bo taka prawda. W roku bodajze 1991 Escobar byl na 7-ym miejscu najbogatszych ludzi swiata. W przeliczeniu(inflacja)to tak jakby Pablo mial majatek w wysokosci 55 miliardow dolarow."
-I to też wiem z serialu Narcos ;)
"Jestem tego pewien ze gdyby nie amerykanskie CIA DEA i inne sluzby to Escobar by nie zostal zastrzelony. Escobar byl Ameryce bardzo nie na reke..."
-Był baronem narkotykowym, przez niego zginęło wielu ludzi i w sumie to dobrze że go zastrzelili. Coś jeszcze? Zacząłeś ostro słowami: "Chlopie co ty wogle wypisujesz???", myślę nadchodzą porządne argumenty aż przeczytam i przeanalizuję.
Jak zwykle paplanina. Drugi raz cię skosiłem. Drugi. Polecam próbować dalej ;)
jak nie wiadomo co co chodzi to chodzi o.... kasę - proste ;) pamiętaj o tym i wielu pytań se oszczędzisz ! :)
Nie każdy ma na to czas, nie każdy ma netflixa i nie każdego interesują seriale. To nie jest jakiś wstyd, że się nie oglądało Narcosa xD
dokładnie - moja ładniejsza połówka nie miałaby chęci i czasu na oglądanie całego Narcos. Tutaj dostała w jednej pigule historię Pablita.
Nie ma to jak rozliczanie się na filmwebie kto ile czasu ma oglądanie czego. A więc droga akademio filmowa z forum filmwebu: czy wolno tylko raz nakręcić film/serial o życiu jakiejś osoby?
Javier Bardem daje radę jako Escobar, chyba najbardziej przypomina tego prawdziwego. Nie mogę przeżyć jednak faktu, że film jest po angielsku, dla mnie kompletne nieporozumienie. Penelope Cruz wypada tu irytująco histerycznie wręcz. Film nie pokazał w sumie żadnych nowych faktów, do obejrzenia i do zapomnienia.
http://skazaninapopcorn.blogspot.com/2018/07/kolumbijska-opera-mydlana-po-angiel sku.html?m=1
W Narcos historia glownie byla związana z rozpracowaniem kartelu przez agentów, natomiast film jest historia dziennikarki
Z tego co pamiętam to plany tego filmu były kilka lat temu z Bardenem w roli głównej , tak się trafiło że akurat serial powstał jako pierwszy . Wczoraj byłem w kinie i jest ok 7/10 trochę osób przemknęło przez ekran co grało w Narcos jak ktoś wychwyci . Na pewno też zapamiętam jedną panią , która tak po ok 30 min wyszła i na cały głos oburzona krzyczała , że wszyscy jesteśmy jak Escobar itp :)))
Wróć na pierwszą stronę i przeczytaj co napisałem, potem pisz głupie komentarze.
Jakie znowu alterknto? XD
Ja jestem ja - unikatowy ja i nikt inny.
od 2015 śmiecę filmweb i nie przypiszesz t nikmu innemu.
Nie znam Narcos. Cieszę się, że powstał ten film i mogłam go obejrzeć :).
PS. Nie chciało mi się czytać wszystkich postów.
Nie warto, większość nie widzi daty dodania tematu XD Bo w 2016 to było wiadomo o czym będzie film, wtedy wszystko wskazywało na kolejny projekt o Pablo więc dodałem ten temat XD
jeśli Ci się podobał, tym bardziej warto poświęcić nieco czasu na "Narcos". Niby o tym samym, ale o niebo lepszy. O wiele więcej szczegółowych informacji na temat kartelów, samego Escobara , świetna dynamiczna akcja, doskonale grający aktorzy pierwszoplanowi - moim zdaniem lepiej niż obsada z "Loving Pablo" - choć ktoś zaraz powie, że krytykować takich gwiazd Jak Javiera Bardema i Penelope Cruz po prostu nie uchodzi. Ale czemu nie uchodzi, jeśli zagrali gorzej niż aktorzy w "Narcos"? :-)
Film petarda , serialu nie oglądałem , ale film rewelacja , na taki film można isc do kina...