Bardzo fajny film ( z typu babskich)...może akcja powolna ,ale mi to absolutnie nie przeszkadzało,a dawało klimat.
ja oglądałam... i się zachwyciłam... trochę odniosłam go do siebie... bo ja też tak marzę... i uciekam...
Nieprawdaż ,że to jakby analogia do "Purpurowej Rózy z Kairu' W.Allena ? ...w każdym bądź razie, napewno motyw przewodni ! POZDRAWIAM SERDECZNIE