PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=95900}

Kosmiczny wirus

Dead Space
3,9 465
ocen
3,9 10 1 465
Kosmiczny wirus
powrót do forum filmu Kosmiczny wirus

Ech, są takie filmy, które ciężko oceniać. Zwłaszcza, jeśli widziało się je kiedyś, dawno temu na
wideo, w fatalnej kopii z rynku a mimo to film trzymał w napięciu. I wydaje się, że człowiek pała
do takich obrazów sentymentem... dopóki niedawno nie znalazłem w sieci tego "tworu" i nie
zobaczyłem ponownie, ciesząc się, że przypomnę sobie stare (dobre?) czasy.
I chyba już lepiej było zachować tylko wspomnienie o tym filmie, ponieważ...
film jest słaby. Po prostu słaby, akcja jest absurdalna, dialogi wyciskają łzy z oczu, gra aktorska
jest na poziomie podłogi, logiki nie ma wcale, efekty specjalne przegrywają stracie nawet z
żelazkiem Pana Kleksa. Film irytuje od samego początku do końca - na szczęście to tylko
godzina i dwanaście minut a w pewnym momencie zacząłem kibicować gumowemu klonowi
Obcego aby pozjadał tych kretynów dla ogólnej uciechy widzów i ku przedwczesnemu - ale
litościwemu - zakończeniu tej opowieści.
Fabuła - o dziwo jakaś jest - jest pomysłem oklepanym już miliomy razy, chociaż to akurat nie
musi oznaczać, że z filmu wyjdzie gniot. Temat jest wdzięczny, tylko trzeba go jeszcze umieć
zrobić... A więc super-mega-ekstra- jakiśtam porucznik otrzymuje sygnał SOS ze stacji
badawczej na planecie Phaebon, dokąd od razu postanawia się udać. Po przylocie okazuje się,
że sygnał był fałszywy, aczkolwiek zdarzył się wypadek podczas badań biologicznych, który
oczywiście eskaluje w obliczu porucznika, co w konsekwencji prowadzi do "narodzin"
gumowego Obcego, którego pod sam koniec oczywiście udaje się dzielnemu bohaterowi
pokonać.
w międzyczasie będziemy świadkami całkowicie absurdalnych zachowań pracowników stacji,
będziemy śledzić kolejne ataki lateksowego potwora - scena ataku w łazience na technika jest
bezcenna - przebija nawet atak królika mordercy z Monty Pythona, będziemy masakrowani
dialogami, które są iście czarcią sprawką ponieważ momentami nie mają żadnego sensu a na
samym końcu zobaczymy, że z rozerwanego na kilkaset kawałków robota, nasz dzielny
porucznik potrafi złożyć go z powrotem. Przystojny, odważny, niezłomny, sexy - geniusz.
Cóż, czy ten film jest aż tak tragiczny? Tak, jest tragiczny ale...
Film powstał na fali boom-u na fantastykę z końca lat 80 i początku 90. To wówczas nakręcono
"Lewiatan-a", "Szczelinę", "Otchłań",(nie mówiąc już o Obcym 2 z 1986 r) i szereg innych.
Jest to film niskobudżetowy - co widać na każdym kroku, jest to film klasy B i nie aspiruje do
innej. W końcu jest to mimo wszystko sentymentalna podróż do lat minionych, przynajmniej dla
części z nas.
Dlatego w moim mniemaniu film zasłużył na 3 gwiazdki jako słaby, ale ocenianie go niżej byłoby
niesprawiedliwe. Tak samo wyżej - dobry to on nie jest na pewno.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones