Oglądając film (rewelacyjny z resztą) nasunęło mi sie pewne porównanie. fabuła filmu świetnie pasuje do piosenki Republiki "Obcy astronom". Oto fragment:
"Ogladam Twoją twarz
Oglądam Twoją twarz w lunecie
I nie wiesz o mnie nic
Zasypiasz naga w swoim świecie".
Swietnie zagrał Olaf, za którym niespecjalnie przepadam.